CZYTAJ TAKŻE:
ALAN ANDERSZ W ŚPIĄCZCE PO POBICIU
ANDERSZ BIŁ SIĘ I SPADŁ ZE SCHODÓW
Znający Andersza podkreślali, że to nie pierwszy wypadek, kiedy wdawał się on w bójkę, bo "był bitny", a poza tym uderzyła mu woda sodowa do głowy.
- Z Alanem jest tak, że albo się go kocha, albo nienawidzi. To chłopak z charakterem. Mówią, że kozaczy i gwiazdorzy. Uważam, że on jest w porządku. Ja wiem, że jest to bardzo kochany i pomocny chłopak - powiedziała jego mama "Super Expressowi".
CZYTAJ TAKŻE:
ANDERSZ WYBUDZONY ZE ŚPIĄCZKI
- To może być odbierane jako gwiazdorzenie, ale ta branża wymaga mocnego i silnego charakteru. Pewnie wszyscy pomyślą, że jak każda matka idealizuję swojego syna. Zresztą, gdyby on był łagodny, to pewnie nie byłby tym Alanem, którym jest - dodała.
Showbiznes ma swoje prawa, o cichych się łatwo zapomina, to prawda...
Kinowe i telewizyjne hity na ekranie Twojego komputera: kino.telemagazyn.pl

Wideo