Marina Łuczenko sądzi, że tylko jej młody wiek usprawiedliwiał współpracę z Mają Sablewską. Niestety, sukcesy piosenkarki przyszły dopiero po zaniechaniu kontaktów zawodowych obu pań.
-Ja byłam wtedy nastolatką i byłam bardzo młoda. Ona mi nigdy niczego nie kazała, ale bardzo dużo rzeczy sugerowała. To nie jest miejsce, żeby o tym mówić. Ja od 1,5 roku nie pracuję z Mają i od kiedy z nią nie pracuję, to chyba więcej o mnie słychać i więcej mam teraz sukcesów, jeśli chodzi o moje muzyczne osiągnięcia i liczbę koncertów... I miejsca na listach przebojów - powiedziała Marina Wideoportalowi.