Jolanta Kwaśniewska musiała zrezygnować z pracy, gdy jej mąż został prezydentem. Niewielu jednak wie, że zanim została pierwszą damą, odnosiła spore sukcesy na polu zawodowym. W przeszłości była m. in. dyrektorem ds. handlowych w polsko-szwedzkiej firmie zajmującej się produkcją biżuterii, a później prowadziła świetnie prosperujące biuro nieruchomości Royal Wilanów. Prezydentura męża wymusiła na niej rezygnację z własnej kariery, przez dziesięć lat nie otrzymywała wynagrodzenia, ani nie opłacano za nią składek, które mają wpływ na wysokość emerytury.
Taką emeryturę ma Jolanta Kwaśniewska. Można pozazdrościć?
W 2021 roku władze pochyliły się nad losem pierwszych dam i choć dalej nie pobierają one oficjalnego wynagrodzenia za pełnioną funkcję, to zabezpieczono ich ubezpieczenia zdrowotne i emerytury. To ma im zrekompensować lata, w których musiały zrezygnować z pracy zawodowej. Jolanta Kwaśniewska nie wybiera się jeszcze na emeryturę, 68-latka cały czas pozostaje aktywna zawodowo. Była pierwsza dama poświęca się pracy charytatywnej i pełni funkcję prezesa fundacji "Porozumienie bez barier". Jakiś czas temu w rozmowie z "Super Expressem" przekonywała, że wszyscy powinniśmy pracować do 80. roku życia.
- Praca do 80. roku życia lub więcej, jeśli będą czuły się na siłach. Bo kto zapracuje na nasze emerytury? - oświadczyła Jolanta Kwaśniewska.
Tymczasem tabloid pochylił się nad wysokością jej emerytury, która dzięki wprowadzonym w 2021 roku zmianach zwiększyła się o 300 złotych brutto w skali miesiąca. Z szacunków dziennika wynika, że Jolanta Kwaśniewska może liczyć na świadczenie w wysokości około 3000 złotych miesięcznie.
Można pozazdrościć takiego świadczenia?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
