"Mask Singer" odcinek 2. Bocian i Deszcz zachwycili! Ośmiornica musiała pożegnać się z programem. Kto był pod maską?

Fot. Mirosław Sosnowski/Tvn
Fot. Mirosław Sosnowski/Tvn
Za nami 2. odcinek programu "Mask Singer". Tym razem występy były na naprawdę wysokim poziomie, ale ktoś musiał odpaść i zdjąć maskę. Najmniej głosów dostała Ośmiornica, a Julia Kamińska zgadła, kto kryje się pod przebraniem! Kto? Sprawdź!

"Mask Singer" odcinek 2" - co się wydarzyło?

"Mask Singer" odcinek 2"

"Mask Singer" to muzyczne widowisko, które zdobyło uznanie pół miliarda widzów w 41 krajach. Hity polskich i światowych list przebojów oraz aktorzy, sportowcy i politycy, którzy skrzętnie ukrywają swoją tożsamość pod maską. Publiczność w studio oraz czworo "detektywów" - Julia Kamińska, Kuba Wojewódzki, Kacper Ruciński i Joanna Trzepiecińska - próbują rozszyfrować tropy i odgadnąć, kogo skrywa kostium.

W 2. odcinku "Mask Singer" obserwowaliśmy trzy pojedynki sześciu tajemniczych uczestników. Zaprezentowali się Ważka i Kogut, Ośmiornica i Bocian oraz Wiedźma i Deszcz. W strefie zagrożenia znaleźli się Ważka, Ośmiornica i Wiedźma. Najmniej głosów dostała Ośmiornica i to ona musiała zdjąć maskę.

STEFANO TERRAZZINO BYŁ PRZEBRANY ZA OŚMIORNICĘ!

Po odcinku widzowie mają mieszane odczucia. Niektórzy są zachwyceni, a inni zarzucają programowi sztuczność! Oto niektóre z komentarzy:

Fajny byłby program gdyby nie te sztuczne reakcje publiczności!!!!

Żenujące reakcje publiczności

Mnie zastanawia czy Jury faktycznie nie wie kto to, czy leci w kulki????????????????

Reakcje są bardzo sztuczne i nieprawdziwe!

To jest po prostu żałosne, nieprawdziwe do kwadratu.

Super odcinek a stroje rewelacyjne ????????

Dzisiejszy odcinek lepiej zmontowany niz poprzedni to na pewno! I przede wszystkim nie bylo to wszystko tak na szybko zrobione. ☺ Oby tak dalej

Świetny program na odstresowanie, już nie mogę się odczekać kolejnego odcinka! ????

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelnik
Największym atutem tego programu są zdecydowanie kostiumy i repertuar. Niestety komentarze jury są poniżej wszelkiej krytyki. Na siłę wtrącane 'żarty polityczne', które są żenujące, a nie śmieszne i to wysilanie się, żeby wbić szpilę konkurencyjnej stacji i politykom jest zupełnie nietrafione i lepiej gdyby TVN po prostu zachował się z klasą i darował sobie zniżanie się do poziomu przepychanek z piaskownicy. Jurorzy wcale nie starają się odgadnąć tego, kto kryje się pod maską - chyba nie trzeba tłumaczyć, że nikt związany z konkurencyjnymi stacjami TV nie wziąłby udziału w takim programie. Obstawianie nazwisk związanych z TVP, polityką, czy nawet Magdy Gessler, kiedy osoba na scenie ma zupełnie inny typ sylwetki i to widać jest obrażaniem inteligencji widza. To już internauci lepiej typują. Przemilczę kwestię wyreżyserowanych reakcji publiczności, wśród której można rozpoznać aktorów z jakiś paradokumentów czy coś, nienaturalne i wyolbrzymione. Natomiast same występy na plus i OGROMNE ? zostawiam dla Stefano, który był absolutnie zjawiskowy! Niesamowity męski głos, świetne poczucie rytmu jak na tancerza przystało. Jestem zachwycona i szkoda, że musiał pożegnać się z programem. Fantastyczny!
G
Gość
Tożsamość uczestników jest owiana tajemnicą, a Stef od ok. miesiąca nie wrzucał nic na swoje media społecznościowe. Pewnie po to żeby się przypadkiem nie zdradzić. Ponownie niesamowite kostiumy. Kostium Stefano jest imponujący. Chyba najbardziej skomplikowany ze wszystkich. Stefano Terrazzino to marka sama w sobie. Facet z ogromną renomą. A w tym programie pokazał, po raz kolejny, do tego bardzo wyraźnie, że ma dystans do siebie. A to bardzo cenne. Ten program za główne zadanie ma przynieść relaks i wytchnienie. I to robi. Zresztą sam Terrazzino ładnie o tym napisał na swoich profilach w portalach społecznościowych. Dodatkowo, z tego co wiadomo wynika, że nie ma tam kosztownych nagród, a jedynie symboliczna Złota Maska. To duży plus tego show. Fajnie, że nie skupia się na aspekcie materialnym, a bardziej na emocjonalnym. Na tym żeby dać widzom szczyptę optymizmu. :) Gratulacje dla Stefano za super występ i szkoda, że nie przeszedł dalej. Fajnie, że stacja, w której przed laty zaczynał swoją przygodę z telewizją o nim pamięta i zaproponowała mu udział w tym programie. Stefano jest na tyle wyrazistą postacią, że można było się zorientować i po podpowiedziach i po głosie, że to on. Niestety nie widziałam całego odcinka, ale pewnie obejrzę powtórkę, a do występu Stefano myślę, że wrócę za pośrednictwem playera jeszcze nie raz. Jest taki film "Król rozrywki" i Stefano jest takim królem rozrywki, dobrej rozrywki. ♥
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn