W pierwszym zadaniu mali kucharze musieli zrobić... naleśniki! Na pozór proste zadanie, ale czy aby na pewno? Osoba, która usmaży najwięcej perfekcyjnych naleśników, będzie mogła w nagrodę... oblać polewą jurorów! Kuszące?
W tej konkurencji najlepszy okazał się Mateusz, który przygotował 13 naleśników. W nagrodę mógł oblać Anię Starmach polewą! Ale żeby nie było - finalnie wszyscy jurorzy skończyli oblani polewą! Działo się!
W drugim zadaniu uczestnicy zmierzyli się z kuchnią amerykańską. Tyle, że zadanie było wykonywane w parach, a uczestników w dwójki łączył zwycięzca poprzedniej konkurencji, Mateusz. Na wykonanie zadania było 60 minut i tylko jedna wizyta w spiżarni! Cóż, praca w narzuconych zespołach nie zawsze układa się dobrze, czasem trudno dobrać się stylem do partnera, co tylko opóźnia pracę. W dodatku każdy ma swoją koncepcję na kotlet mielony.
W drugiej konkurencji najlepsi okazali się Bartek i Stefcia, którzy w nagrodę nie tylko dostali immunitet, ale też mieli okazję przygotować z Michelem pieczoną pierś z perliczki! Właśnie tą potrawę musiała wykonać reszta grupy w zadaniu eliminacyjnym. Stawka jest wysoka, bo aż dwie osoby odpadną z programu. Finalnie w konkurencji okazał się Mateusz!
Z PROGRAMU "MASTERCHEF JUNIOR" ODPADLI GABRYSIA I NORBERT
Źródło: TVN/x-news
