W wywiadzie dla "Wp TV" artystka skomentowała relacje, jakie łączą ją z Darkiem.
- Będziemy się stykać chociażby dlatego, że mamy synka i do końca życia jesteśmy rodziną, cokolwiek on mówi, widocznie ma taką potrzebę, może chce się oczyścić z czegoś, może ma wyrzuty sumienia, nie chcę się zastanawiać nad powodami, jak mówi, tak czuje, trudno. Bez względu na to, co jeszcze powie i ile już powiedział, sam, lub przez rodzinę moją byłą i jego obecną, nie dotknie mnie to tak, jak dotknęło mnie to przez zeszły rok.__Myślę, że kiedyś przyjdzie czas, że wybaczy mi, że podjęłam taką decyzję, że odeszłam i będziemy mogli być taką fajną, zaprzyjaźnioną rodziną - mówi Edyta.
Wyznała, że teraz najważniejszy dla niej jest syn. Chciałaby przyjaźnić się z Darkiem przede wszystkim dla niego. Aby móc razem świętować ważne uroczystości w życiu Allana.
Na koniec Edyta wyznała, że Darek i jego rodzina... nie radzą sobie z pewnymi emocjami. Za to siebie uważa za osobę, która już dawno się opanowała i "jest dalej". Deklaruje nawet swoją chęć do pomocy. Czy faktycznie z nich dwojga to Edyta jest tą bardziej zrównoważoną?
Czytaj także:
"Złamała im serca"
Górniak święta spędzi z byłym mężem!
"Chcę sprawić, by Edyta była postrzegana pozytywnie"
