"Na dobre i na złe" odcinek 759. w środę, 4.12.2019 o godz. 20:55 w TVP2! - sprawdź program tv
Marcin (Filip Bobek) sfingował śmierć jednego ze swoich pacjentów, przez co stracił prawo do wykonywania zawodu i dostał wyrok w zawieszeniu. Czy przeszłość nigdy nie da o sobie zapomnieć?
W 759. odcinku serialu "Na dobre i na złe" w szpitalu zjawi się prokurator Kąkol (Marcin Stec), który prowadzi sprawę Zubrzyckiego (Filip Wałcerz). Początkowo Molenda weźmie go za akwizytora i spróbuje spławić. Jednak gdy jego rozmówca wyciągnie prokuratorską legitymację, ratownik zrozumie, że sprawa jest poważna.
Marcin będzie bardzo zaniepokojony wizytą prokuratora. - Jestem o coś oskarżony? To zatrzymanie? - zapyta. Prawnik zapewni go, że tym razem Molenda ma zeznawać w charakterze świadka. W siedzibie prokuratury Kąkol zacznie jednak wypytywać Marcina o to, gdzie ostatnio bywa i z kim się spotyka.
Prokurator Grec (Jacek Mikołajczak), ojciec Dominiki (Paulina Gałązka), zacznie się domyślać, że Kąkol podejrzewa, że Marcin wciąż prowadzi nielegalne praktyki lekarskie. Niestety nie będzie mógł zainterweniować, ponieważ bardzo szybko sam może znaleźć się w gronie podejrzanych o mataczenie!
Czy Marcin znów zostanie postawiony przed sądem? Czy błędy przeszłości znów dadzą o sobie znać?
