Na kocią łapę Odcinek 18

Streszczenie odcinka

Marta widzi w koszmarnym śnie, jak Gabrysia tańczy z Barankiem, ona z Julkiem, a Artur w towarzystwie zwierzaków zasiada w jury. Marta budzi się z krzykiem i pyta Artura, czy on ją jeszcze kocha. Puchalscy jadą na piknik i rozmawiają o trzecim dziecku, a także o powrocie Suczki do domu. Artur udaje, że sam wpadł na tak genialny pomysł. Tymczasem producent telewizyjnego show - Radek odkrywa po przebudzeniu, że minioną noc spędził w... dworku Poznańskich. Wszyscy są zaskoczeni sytuacją - Helena, która właśnie pracuje w ogrodzie, sam Radek, ale najbardziej gosposia Mila, która nagle spostrzega obcego mężczyznę, kręcącego się po domu. Radek pozostaje cały dzień w Anatolinie i między nim a Heleną nawiązuje się nić sympatii. Zwłaszcza Helena jest pod wrażeniem jego elegancji i wrażliwej artystycznej duszy. Roman dzwoni z garażu do Anny w sprawie druku plakatów dla "Iguany" - znalazł drukarnię, a ściśle mówiąc, wpadł na pomysł, gdzie można najłatwiej je wydrukować. Sabina wciąż go śledzi, więc Roman musi się wykazać sporą pomysłowością, jeśli chce się bez świadków spotkać z Anną. Aśka musi być równie przedsiębiorcza, jeśli chce zaprosić Julka na kolację.