"Na sygnale" odcinek 164. Nowak pije na służbie? Góra wyrzuci go z pracy? [ZDJĘCIA]

Redakcja Telemagazyn

22 listopada 2017, 18:51

Zobacz galerię (9 zdjęć)

Nowak nie rezygnuje i przychodzi na kolejny dyżur, ale gdy trafia do ekipy doktora Banacha, cały czas ma problemy. Czy straci pracę? Sprawdź, co wydarzy się w 164. odcinku "Na sygnale".

"Na sygnale" odcinek 164. w środę, 29 listopada, o godz. 21:45 w TVP2

W 164. odcinku "Na sygnale" Piotr (Dariusz Wieteska) uzna w końcu, że nowy kolega nie nadaje się do zawodu. -Gdyby to ode mnie zależało, już by tu nie pracował. Karetka to nie miejsce dla każdego! Wiktor (Wojciech Kuliński), rozbawiony spojrzy na kolegę… ale Strzelecki się nie podda

- Przepraszam doktorze, może nie byłem prymusem, ale on… to jest katastrofa! Gdybym ja robił takie błędy, doktor by mnie od razu wywalił!
- Jedni potrzebują kopniaka, inni prowadzenia za rączkę. Ty należysz do tej pierwszej kategorii…

Czy Piotr poczuje w końcu do „żółtodzioba” sympatię? A Nowak jednak udowodni, że karetka to jego żywioł? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!

"Na sygnale" odcinek 162. Oświadczyny Piotra! Co zrobi Martyna? [ZDJĘCIA]

Piotr czuje, że Martyna jest miłością jego życia i w końcu prosi dziewczynę o rękę! Jak będą wyglądać serialowe oświadczyny? Sprawdź, co wydarzy się w 162. odcinku "Na sygnale"!

Redakcja Telemagazyn

W kolejną środę Nowak (Kamil Wodka) trafi do ekipy doktora Banacha… i w trakcie dyżuru nagle zacznie się dziwnie zachowywać. Wiktor uzna, że kolega jest pijany i wybuchnie wściekłością.

- To był twój ostatni dyżur!
- Nie piłem… Jakoś… zamroczyło mnie…
- Dojedziemy, wysiadasz i zabierasz swoje rzeczy!

Gdy ratownicy wrócą do szpitala, Góra (Tomasz Piątkowski) od razu wyrzuci chłopaka z pracy.

- Alkohol na służbie?! Nie u mnie takie numery!
- Zbadajcie mnie... Krew, nawet trzy razy!
- Żebyś wiedział, że zbadamy! Będę mieć dowody do rozwiązania z tobą umowy... Czekaj tu na pielęgniarkę, ja idę zadzwonić na policję!

Tymczasem Nowak zrozumie w końcu, że w trakcie interwencji – u starszej kobiety, która zasłabła w łazience - zatruł się czadem… I że jego koledzy, którzy ponownie zostali wezwani pod ten sam adres, są w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
- Musimy… Musimy ratować… Wiktora. I Piotra!

Góra rzuci tylko, z kpiną w głosie:
- A co, im też zagraża „choroba filipińska”?

- Czad!

- Choroba z Czadu? Rozwijamy się, widzę... Tym razem Afryka?

- Czad u tej staruszki, Skowrońskiej... Zawroty głowy, palce… drętwienie, osłabienie... Człowieku, uwierz mi!!!*

Czy szef stacji w końcu chłopaka wysłucha i pomoc nadejdzie na czas?

Zobacz galerię(9 zdjęć)