Przemysław Gąsiorowicz nie żyje
Polski aktor Przemysław Gąsiorowicz nie żyje. Tragiczną informację potwierdził Redbad Klynstra-Komarnicki, dyrektor Teatru im. Janusza Osterwy w Lublinie. Aktor miał 43 lata i zginął jadąc na pogrzeb kolegi, Witolda Kopcia, który zmarł 3 stycznia.
Jak informuje "Dziennik Wschodni", Przemysław Gąsiorowicz podróżował wspólnie z innym aktorem, Janem Wojciechem Krzyszczakiem. Peugeot Partner, którym podróżowali aktorzy, zjechał ok. godziny 14:00 w sobotę, 8 stycznia 2022 roku, na obwodnicy Lubartowa na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z Hondą Civic, którą jechała czteroosobowa rodzina.
Przemysław Gąsiorowicz trafił do Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4, gdzie walczono o jego życie. Niestety, lekarze byli bezsilni. Jan Wojciech Krzyszczak trafił do szpitala w Lubartowie, gdzie trafiła również pasażerka jadąca Hondą. Do szpitali w Lublinie przewieziono poszkodowanego kierowcę Hondy oraz dwójkę małych dzieci - w wieku 1 i 2 lat.
Przemysław Gąsiorowicz urodził się 13 lipca 1978 roku w Poddębicach. Doskonale radził sobie na scenie, ale można było obejrzeć go także w dużej liczbie polskich seriali. Znalazł się w obsadzie takich produkcji jak m.in. "Klan", "Samo życie", "Pierwsza miłość", "Plebania", "M jak miłość", "Pitbull", "Faceci do wzięcia", "Historia Roja" czy "Na sygnale".
