"Nasz nowy dom" sezon 14. w środy i czwartki o godz. 20:05 w Polsacie - sprawdź program tv
W programie "Nasz nowy dom" ekipa odwiedziła niewielką wieś nieopodal Hrubieszowa, Nieledew. W starym budynku, na pierwszym piętrze mieszka pani Aneta z dziećmi: Karolem, Zuzią i maleńką Elżbietką. Po latach destrukcyjnego związku z uzależnionym od alkoholu mężczyzną kobieta postanowiła zawalczyć o normalne życie dla siebie i swoich dzieci. Marzy o podjęciu pracy, o stworzeniu normalnego domu. Warunki, w których mieszkali, były bardzo złe. W szafie w przedpokoju stał piec ogrzewający wnętrza, co stanowiło śmiertelne niebezpieczeństwo dla mieszkańców.
W pokojach były dziurawe podłogi, na ścianach pojawił się grzyb, bojler do podgrzewania wody był w tragicznym stanie. Podczas wizyty w mieszkaniu pani Anety, Katarzyna Dowbor nie kryła podziwu dla kobiety, ale była także przerażona widząc warunki w jakich żyje rodzina:
Podziwiam ile pani włożyła serca, podziwiam ile pani włożyła siły w to, żeby swoim dzieciom stworzyć dom, ale tak naprawdę tu jest tyle niebezpiecznych rzeczy. Piec jest tragiczny, ogrzewanie tego domu to jest ogromny problem (…) To jest stary budynek, który gdy się cokolwiek ruszy to się sypie. Może się okazać, że wiele sytuacji nas zaskoczy, że pewnych rzeczy nie da się zrobić. I to mnie przeraża.
Tym razem niemożliwego dokonali architekt Maciek Pertkiewicz i Artur Witkowski z ekipą. Katarzyna Dowbor zabrała rodzinę na wakacje, aby mogli odpocząć, a ekipa pracować. Pani Aneta otrzymała też pomoc w rozpoczęciu pracy w wymarzonym zawodzie.
