Wczorajszy (18.05.2017) odcinek był ostatnim w wiosennej serii „Naszego nowego domu”. Jaką historię tym razem poznaliśmy?
W odcinku poznaliśmy historię pana Juliana i jego rodziny córek – Moniki i Bernadetty oraz żony Marii mieszkających we wsi Liskowate. Ich stary, bieszczadzki drewniany dom był w katastrofalnym stanie i wymagał natychmiastowego remontu, również ze względu na ograniczenia niepełnosprawnej Moniki.
Mimo to rodzina jest szczęśliwa i cieszy się każdym wspólnym dniem. Dzięki wizycie Katarzyny Dowbor, praz pracy ekipy ich życie od teraz będzie trochę łatwiejsze. Zobaczcie jak zmienił się ich stary drewniany dom.