Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz są rodzinami 5-letniej Kalinki. W wywiadzie dla "Gali" artystka opowiedziała o więzi, która łączy ją z córeczką.
CZYTAJ TAKŻE:
NATASZA URBAŃSKA ZROBI KARIERĘ ZAGRANICĄ?
DLACZEGO NATASZA URBAŃSKA CHCIAŁA UCIEC Z POLSKI?
- Kiedy wchodzimy do teatru, dziewczyny śmieją się, że Kalina to jest mała Natasza. Ona chce się czesać jak ja. Ubierać jak ja. Mamy taki sam naszyjnik Hello Kitty - Best Friends. Jesteśmy przyjaciółkami. Czasem siebie widzę w tej małej Nataszce, słyszę, jak mnie naśladuje, i pękam ze śmiechu. Ona ma pięć lat i potrafi rozbawić mnie do łez - wyznała szczęśliwa mama.
CZYTAJ TAKŻE:
NATASZA URBAŃSKA: KIEDY W POLSCE WIESZAJĄ NA MNIE PSY, TO ZA GRANICĄ JESTEM CHWALONA
NATASZA URBAŃSKA I JANUSZ JÓZEFOWICZ TŁUMACZĄ SIĘ Z "ROLOWANIA" [WIDEO]
Natasza Urbańska zdradziła również, że to właśnie córka daje jej siłę, by mierzyć się z wyzwaniami.
- Ona wciąga mnie w zabawę, nie ma bladego pojęcia o ty, co się dzieje wokół mnie. Kiedy jestem z nią, wyłączam się, to znaczy ona potrafi mnie wyłączyć. To, że się bawimy z moją córeczką, rozmawiamy na ważne tematy, oglądamy razem bajki, daje mi chwilę wytchnienia - powiedziała artystka "Gali".
