Nerwowy początek "Tańca z gwiazdami"

To jest wątek dotyczący artykułu Nerwowy początek "Tańca z gwiazdami"

już nie oglądam wolę tvp lub polsat,czy ktoś wie jaką oglądalność miał tzg?pewnie kiepską,z moich znajomych nikt nie oglądał

uważam że cichopek byłaby lepsza od nataszy

fatalne zmiany nie ma już na co patrzeć Brakuje starej ekipy.

ech... nie jestem jakimś fanem Nataszy (kiedyś nawet nie za bardzo lubiłem), ale nie poszło jej jakoś źle. Nie wiem o czym tu się rozpisywać. Jeśli ona sama uważa, że była stremowana, to na pewno tak było. W sumie nie dziwię. Jest na pewno perfekcjonistką i zapewne ambitną, (być może w tym problem, że tak bardzo chce dobrze wypaść ?). Zresztą powiedzmy sobie szczerze : prowadząca Tańca z gwiazdami to naprawdę nie jest jakieś superstanowisko decydujące o powodzeniu programu. Czy Skrzynecka była lepsza ? Nie powiedziałbym. Najwyżej przez 12 edycji jakoś się tam wprawiła. Dajmy szansę Nataszy. To był jej pierwszy program. Poza tym : która prezenterka oprócz prowadzenia programu jeszcze tańczy w przerwach i antraktach ? Już szybciej myślałbym o jury, ale ono też nie dało jakiejś plamy. Widzowie są przyzwyczajeni, że mówią tam takie bla-bla i dają punkty, idzie z automatu. Wszystko toczy się zgodnie z planem... To właśnie w rutynie widziałbym zagrożenie dla tego programu. Z uczestników najbardziej podobał mi się ten Balruum, Czyngis-chan ;) Rozczarował pozytywnie, bardzo pozytywnie Marek Mostowiak ;) Szpak wypadł blado i sztywno mimo tego całego medialnego szumu wokół niego (przy czym nie oceniam jego wyglądu, a występ taneczny). To tyle. Pozdrawiam, trzymam kciuki za wszystkich, bo chcę oglądać dobre widowisko co niedzielę, które będzie dalej zaskakiwać pozytywnie. :P

Fakt Natasza była wręcz kiepska. Dziwię się że właśnie ją wybrali na prowadzącą TG mogli się zdecydować np. na Kasię Cichopek byłaby o niebo lepsza.