Julia Wieniawa zagrała nierządnicę w stroju anioła. Teraz zaprezentowała film dziennikarzom!
Julia Wieniawa jako nierządnica w stroju anioła, Mateusz Banasiuk jako niewierny mąż Aleksandry Popławskiej, Cezary Pazura jako sutener rodem z Dzikiego Zachodu, a Bartek Firlet i Sebastian Stankiewicz jako groteskowi, ale groźni gangsterzy. To tylko niektóre gwiazdy komedii Mariusza Kuczewskiego, scenarzysty m.in. "Underdoga" i trzech części "Listów do M." w jego debiucie reżyserskim, inspirowanym najsłynniejszą księgą świata.
Grane przez nich postaci nieustannie grzeszą – kradną, cudzołożą, zabijają i kłamią. Nawet ksiądz zamieszany w filmową intrygę nie jest w stanie ich od tego odwieść. Mało tego, łamanie bożych przykazań również jemu, nie jest obce. Wszyscy, których zobaczymy w komedii "Nie cudzołóż i nie kradnij", mają coś na sumieniu, żyją wbrew Dekalogowi i będą musieli odpokutować za swoje grzechy.
Mój bohater jest pełen dobrych intencji, ale nie zawsze wszystko wychodzi mu tak, jakby chciał. W związku z tym przeżywa wewnętrzne dramaty i szuka wiary, którą gdzieś po drodze chyba zgubił. Jednym z jego grzechów jest zwątpienie. Poza tym, często używa wulgaryzmów i jest obarczony pewną rubasznością. Ale istotne jest to, że on cały czas szuka odkupienia za swoje wątpliwości. – wyjaśnia Mariusz Drężek, odtwórca roli księdza.
Grana przeze mnie bohaterka sporo grzeszy, ale wbrew swojej woli. Chce się nawrócić i zmienić bieg zdarzeń w swoim życiu. Ale czy jej się to uda? O tym wszyscy przekonają się w kinach – dodaje Julia Wieniawa, filmowa Sandra.
Producentką filmu jest Magdalena Kuczewska, za zdjęcia odpowiada Mateusz Wajda, a kostiumy stworzyła Aleksandra Dzióbek. Scenariusz napisał Mariusz Kuczewski, dla którego "Nie cudzołóż i nie kradnij" jest również debiutem reżyserskim. Film do kin trafi 18 listopada 2022 roku.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
