Serialowy Antoni Dziubak w zupełnie nowej roli!
Bartłomiej Firlet, który od kilku sezonów wciela się w postać aspiranta Antoniego Dziubaka w serialu "Ojciec Mateusz", stanął ostatnio przed nie lada wyzwaniem. Aktorowi trafiła się rola gangstera! W komedii kryminalnej "Nie cudzołóż i nie kradnij", która wkrótce pojawi się na ekranach kin, razem z Sebastianem Stankiewiczem stworzyli zabawny gangsterski team. Krupnik i Fastryga w ich wykonaniu przypominają co nieco płatnych morderców z kultowego "Pulp Fiction" Quentina Tarantino, czyli Julesa, granego przez Samuela L. Jacksona, i Vincenta, w wykonaniu Johna Travolty. Podobnie jak oni dostają zlecenie, by odzyskać przesyłkę bossa miejscowej mafii.
Gangster Krupnik, w wykonaniu Bartłomieja Firleta, nie ma problemu z pozbawianiem życia ludzi, których uważa za bezbożników, cytuje przy tym Biblię i na każdym kroku podkreśla swoją pobożność.
Rzadko się spotyka kogoś, kto zabija tak dużo i tak szybko. Dla mnie ta postać jest ciekawa, bo zmaga się z pewną dozą dewocji, źle interpretuje słowa, które obrał sobie za motto życiowe - "Jestem mieczem w rękach Boga. To nie miecz zabija, a ten kto go dzierży". Brzmi poważnie i mój bohater śmiertelnie poważnie to traktuje. Inspirowałem się innymi filmami. Obejrzałem parę filmów Guya Ritchiego i Quentina Tarantino" - przyznał aktor.
Ewa Jaśkiewicz
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
