Danuta Stenka to aktorka, której nazwisko jest znane przez polskich widzów. Fani polskich komedii wciąż uwielbiają film "Nigdy w życiu", w którym wcieliła się w główną bohaterkę Judytę. Przez lata pracy na scenie i przed kamerą wyrobiła sobie pozycję w świecie show-biznesu. W zeszłym roku gwiazda skończyła 60 lat, ale wiek nie ma dla niej żadnego znaczenia. Kobieta wciąż promienieje i nie ma na razie w planach zostawiać pracę. Niedawno aktorka zdecydowała się powiedzieć nieco więcej o kulisach swojego zawodu. Jak się okazało, wciąż spotykają ją bardzo trudne sytuacje.
Danuta Stenka dyskryminowana ze względu na wiek
Danuta Stenka dzięki zebranym doświadczeniom ma świetnie dopracowany warsztat aktorski. Mimo tego, w wielu przypadkach nie zwracano uwagi na jej możliwości sceniczne, lecz wygląd. Celebrytka przyznała, że była dyskryminowana. Aktorka powiedziała, że zdarzały się sytuacje, w których nie dostała roli ze względu na swój wiek. Zdaniem niektórych twórców była za stara.
Słyszałam, że jestem za stara do roli postaci w moim wieku. Czasami wymaga się od nas, żebyśmy wyglądały jakoś a jakoś nie. W naszym przypadku czasem się ktoś zapętli i za wszelką cenę będzie próbował zatrzymać czas, ale myślę, że to ma krótkie nogi. Bo po co? – wyznała Danuta Stenka w rozmowie z "Co za Tydzień TVN".
Aktorka wyznała, że kobietom jest dużo trudniej w aktorskim świecie. Mężczyznom trafia się więcej ciekawych propozycji.
Jest ciekawie i jest coraz ciekawiej dla kobiet. Oczywiście, jesteśmy w gorszej sytuacji w tym zawodzie. Mężczyźni mogą się dopracować "twarzy" i zacząć karierę w późnym wieku, bo są dla nich ciekawe role. My zawsze występowałyśmy głównie jako ozdobniki – dodaje aktorka.
