Aktorka wyznała, że początkowo reżyserka miała wątpliwości co do jej udziału w obrazie ponieważ uważała, że Kulesza jest zbyt seksowna i za młoda jak na swoją bohaterkę. - Mój prywatny wygląd trochę ich zaskoczył. Zadbano o to, by pogłębić makijażem moje zmarszczki, żebym wyglądała na bardziej starą i zniszczoną życiem kobietę, by być wiarygodna - zdradziła aktorka. - Zmarszczki i siniaki pod oczami działają na moja korzyść. Żeby grac poważne role, a na takich mi zależy, muszę zostawić swoją ludzką twarz - dodała.
**CZYTAJ TAKŻE:
"NIEWINNE". WYBITNA AGATA KULESZA I AGATA BUZEK JAKO ZAKONNICE [RECENZJA]
"NIEWINNE". ANNE FONTAINE OPOWIADA O FILMIE
Agata Kulesza o swojej roli w "Niewinnych": To film głęboko religijny
Joanna Kulig opowiedziała o przygotowaniach do roli. - Reżyserka dbała o to żebyśmy miały komfort i żebyśmy mogły dobrze wczuć się w świat klasztoru, kontemplacji i wiary - zdradziła.
