"O mnie się nie martw" sezon 10. odcinek 2. Marcin wyżywa się na Sylwii i Krzyśku! Da sobie pomóc? [STRESZCZENIE ODCINKA]

Odcinek jak zawsze na plus. Ja wciąż czekam na rodziców Pawła

M - nie martwiłabym się :) Jednak pomimo smutnego początku sezonu (lub tez refleksyjnego jak to ujęła Ola) to w dalszym ciągu OMSNM jest jednak z założenia serialem o charakterze obyczajowo-komediowym. "Na dobre..." raczej obyczajowo-dramatycznym, więc nie można ich porównywać. Po śmierci Igi i traumie jaką w zasadzie przeżywają wszyscy "starzy" bohaterowie serialu taki numer to już nawet nie byłby strzał w kolano tylko jakieś podłożenie bomby pod serial, a w to nie wierzę.

Karolina - tak, ma to coś w sobie. Ma coś z Igi. Można byłoby połączyć ją z Marcinem. Ten razem ze Stefanem Pawłowskim tacy, że nic, tylko płakać z nimi i zachwycać się. Kostek - taki uczeń, kujon, który czasem błyśnie i cieszy się z każdej piątki. :) Maria - zwykła amatorszczyzna niby aktorki.

gośc1-myślę,że ta spokojna atmosfera między komentującymi jest też spowodowana tym,ze nikt nikomu w scenariuszu nie wchodzi w drogę. Każdy żyje swoim życiem,nie mieszając drugiemu,a i tak jest bardzo ciekawie. Myślę,że scenarzystki zauważyły i zdały sobie sprawę,że to co pokazały w 4,5,6 sezonie to nie potrzebne zbliżanie Marcina i Sylwii pod nieobecność Igi,zjawy dzieci,kumpel,który tak naprawdę nie chciał wcale Marcina szczęścia- było nie na miejscu,męczyła parę i widza.Tego nieustannego mieszania było za dużo. Myślę,że ani Karolina,ani Maria nie będzie chciała mieszać w związku S&P- scenarzystki nie popełnią już chyba takiego błędu. A na forum zagości już dobra atmosfera-no małe spory są mile widziane,bo pewnie tak bedzie,ale stare czasy myślę nie wrócą. Pozdrawiam Wszystkich.

Mam tylko nadzieję, że nie będzie jak w Na dobre... z Adamem, Bydgoszcza, że za jakiś czas się nie okaże, że na dwóch drinkach się nie zakończyło

Przed 10 sezonem myslalam ,ze niezadowolenie fanow IgMa przed tym sezonem siegnie zenitu ,a tu niespodzianka i prawie kazdemu ta seria sie podoba ,a nawet jak cos sie nie podoba to jest wszystko napisane konstruktywnie ,a nie jak wczesniej same wyzwiska itd. fajnie ,ze w koncu zrobilo sie tu takie forum jak od poczatku powinno wygladac i mozna normalnie z kazdym sobie popisac bez zadnych zaczepek o kazdym watku w serialu ,SUPER :))

Po wczorajszy odcinku, zasnąć nie mogłam, emocje robią swoje. Ten sezon naprawdę jest znakomity, jeden z najlepszy do tej pory, sama się dziwię pisząc to :D

To jak pan Stefan gra w tym sezonie, matko, bije wszystkie rekordy. Bardzo naturalnie gra :). Kolejny raz oglądam sceny z Kaszubą.. nie da się przejść obojętnie. Słowa witka ''bo jej nie ma, bo jesteś sam, bo odeszła i nie wróci'' jeszcze takim łamiącym głosem to powiedziea i końcówka, czyli przytulenie się do Witka,piękna, a zarazem bardzo smutna scena!

Dzisiaj Jarosik znów na planie i wstawiła filmik na story gdzie mówi do starszego Kaszuby coś w stylu „ czy rozmawiał pan z mecenas Małecka o mnie ..” nie mogę dosłyszeć końcówki, ktoś słyszy co ona tam dalej mówi ?

Ja już też po. Odcinek fajny dynamiczny,pojawienie się Witka całkowicie ociepliło niełatwą sytuacje ,w której zanależli się wszyscy. Ostatnia scena odcinka rozwala,zagrana przez SPawłowskiego bardzo naturalnie,porusza -po prostu ryczę. Właściwie robię to już od 1- odc. Spotkały się dwa pancerze,ojciec i mąż,ktorzy stracili to co było najważniejsze w ich życiu. Jeden już z niego wyszedł,drugi może z jego pomocą wyjdzie. Bardzo jestem ciekawa,jak będzie wychodził ze swojej skorupy Marcin i co spowoduje,że całkowicie ją zrzuci-czekam na to. Marta i Krzysiu,szczęśliwi zatroskani o swojego przyjaciela,gotowi razem z nim krzyczeć i płakać-Kaszuba może na nich zawsze liczyć. W tym odc Karolina u mnie też zapunktowała,wesoła dziewczyna,ale kiedy trzeba umie powstrzymać swoje roztrzepanie i jest ciepła,empatyczna-kto wie,może to ona bedzie otwieraczem skorupy Kaszuby. O nauczycielce nie można jeszcze nic napisać,pożyjemy zobaczymy. S&P-jeszcze trochę czasu uplynie ich docieranie i myślę,że będzie dobrze. Każde zrozumie co dla niego jest najważniejsze i wszystko skończy sie dobrze. Maria oschła,tajemnicza nie szukająca podobno nikogo-Paweł myśli inaczej,a my pewnie niebawem dowiemy się o co tak naprawdę jej chodzi. Przewijam jak to tu inni robią 4 odc i czekam-gdzie tam piątttteeeek.

GOŚĆ no wlasnie ogladajac odcinek też tak pomyślałam Kostek i Karolina niby spoko ale uwazam podobnie jak Witek ,ze ona sie go po prostu wstydzi dlatego nie chce zeby ktokolwiek sie dowiedział o ich zwiazku ,wizualnie to w sumie nie wiem czy by pasowala do Marcina ale z charakteru po tym co zobaczylam jak na razie to jak najbardziej ale watpie ,ze cokolwiek w tym kierunku pojdzie jak juz to wlasnie obstawiam ta nauczycielke Oliwki choc jak dla mnie to troche bylaby powtorka z rozrywki.Ma wrocic jeszcze Patryk to moze jego polacza z ktoras stazystka kto wie :) ALA.zmiana Pawla jest diametralna i to widac w kazdej scenie nie zatracil tego swojego charakterku ale jest inny niz we wczesniejszych sezonach ,tez jestem ciekawa czy Pawel wszystkiego sie dowie ale mysle ,ze tak w koncu musza ze soba szczerze porozmawiac i licze na jakas rozmowe Krzyska z Sylwia ich scen jest bardzo malo ale jesli juz byl poruszony ich wspolny temat na terapii to powinni porozmawiac ze soba na ten temat ,mysle ,ze Krzysiek jest jedyna osoba ,ktora moze pomoc Sylwii dlatego tez do niego zadzwonila zeby z nim porozmawiac bez osob trzecich

Taka wiadomość trochę poza tematem, ale jutro o 9.30 w Nieprzeciętnych rozmowach w Czwórce będzie Marcin Korcz. Słyszałam w zapowiedzi, że ma mówić o nowych spektaklach i pracy na planie serialu.?? Te audycje są później do odsłuchania tez na stronie radia.

Ja też obejrzałam 4 odcinek. Marcin ujmujący, choć przez chwilę po obejrzeniu tęskno mi się zrobiło za komediowością, bo w tym odcinku jakby jej mniej.... Ale więcej takiego ciepła, chyba dzięki obecności Witka. A postać Marcina w tym sezonie... Jest świetna, choć może to określenie nie pasuje do okoliczności. Właściciwie przez parę ostatnich sezonów przez niezbyt ciekawe prowadzenie jego wątku to trochę zszedł dla mnie na dalszy plan, a w tym sezonie znowu sobą mocno zainteresował. Co do stażystów to też się zgodzę, że Maria nie gra zbyt dobrze. Mnie trochę irytuje jej sposób bycia. Kostek spoko, można się pośmiać, za to Karolina w tym odcinku u mnie pierwszy raz na plus, poza roztrzepaniem pokazała, że ma duże serducho. Chyba to Witek ocieplił jej wizerunek tą "Karolinką". A Sylwia i Paweł... Też wcześniej podejrzewałam, że zachowanie Sylwii spowodowane jest traumą z przeszłości. Obstawialam, że niezbyt udane małżeństwo rodziców może mieć wpływ, ale nie sądziłam, że aż takie problemy wyjdą. Bardzo ciekawi mnie jak zachowa się Paweł, kiedy usłyszy to wszystko i w ogóle czy się dowie szczegółów od razu, bo Sylwia niby wie, że złości się na niego niepotrzebnie, ale jednak rozbita terapią najpierw szuka ratunku i rozmowy u Krzyśka i telefonu nie odbiera. Ale myślę, że w tym sezonie Radecki będzie raczej stał na wysokości zadania. Dojrzał, widać w każdej jego wypowiedzi, że mu zależy i że kocha Sylwię tak po prostu.I znowu tydzień trzeba czekać. :p

"**"- coś jest na rzeczy z tą Karoliną. We wcześniejszym wpisie zwróciłam właśnie na to uwagę,zwariowana,ale empatyczna,(coś z Igi) w sumie też by mi pasowała. Nauczycielce też dam szanse. Nie oddamy Marcina tak łatwo. Jak będzie zobaczymy,pewnie nas zaskoczą.

Mnie też udało się już obejrzeć. Odcinek sie skończył a ja ryczę,nie ma odcinka,żeby nie płakać,ale koniec 4 odc to myślę szczyt- gorzej już chyba nie będzie. Kurcze jak bardzo mi szkoda Kaszuby,to co pokazał w końcowej scenie SPawłowski to tak jak Wera napisała mistrzostwo -myślę,ze cały odcinek tym razem skradł Kaszuba. Żałuję jednego,że kiedy Iga żyła Marcin nie pokazywał,ze aż tak ją kocha. Kochał ją,ale że aż tak. Trzeba przyznać,ze super gra zdruzgotanego faceta po śmierci żony. Witek już dał radę wyjść z pancerza rozpaczy po stracie córki,teraz może to samo pomoże zrobić Marcinowi. Coraz bardziej lubię Karolinę,energiczna,a zarazem ciepła ,trochę mi przypomina Igę,krzyczy,ale jak trzeba to przytuli,widać,ze żal jej mecenasa i jakby się zaczęła interesować nim(tak mi się zdaje). S&P nadal się kłócą,ale Sylwia chyba zdała sobie już sprawę,że nie potrzebnie się czepia,Paweł pewnie też to w końcu zrozumie. Krzysiu i Marta super para i najlepsi przyjaciele Marcina. W zwiastunie nauczycielka-zobaczymy co z tego będzie. I znowu trzeba czekać tydzień,zostało przewijanie fragmentów z 4 odc.