"O mnie się nie martw" sezon 12 odcinek 7. Paweł coraz mocniej angażuje się w opiekę nad dzieckiem! Marcin zostawi Karolinę i zainteresuje się Justyną? [STRESZCZENIE ODCINKA]

Burak z tego Marcina. Po raz kolejny napada na Karolinę, że nie myśli. Taaa, jakby on był taki wielce myślący. Bubek i tyle. Niech go Justynka bierze i robi w bambuko. Ja odpadam z tego serialu, nawet Sylwia i Paweł mnie nie zatrzymają. Wiem, że to żadna strata dla serialu, ale dla mnie też żadna strata, więc wychodzimy na zero :P

Kaszuba. No to się Marcin postarał i "naprawił" stosunki z Karoliną:( Po prostu żałosny facet się z niego zrobił i nic więcej. Nie dostrzega jak swoim postępowaniem rani Karolinę i sobie nadal po tym pocałunku z taksówkarką nie ma absolutnie nic do zarzucenia. "Rudą" obarcza winą za wszystkie kłótnie i nie zamierza już za nią biegać, bo biegać będzie za Justyną która mu zrobi awanturę o Karolinę(w zapowiedzi). Czyli nasz Kaszuba grał na dwa fronty i jedyne co mu pozostaje to Asia, która dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze jest w pobliżu. Tak jak napisałam wcześniej postaci Marcina nie da się lubić w tym sezonie. Może połączą Marcina z Asią tylko już nie wierzę że na długo i że będą tak szczęśliwi jak I&M. Nic dwa razy się nie zdarza a tym bardziej po takim upadku Kaszuby.

Mnie już nie obchodzi co on chce naprawić. Pozwolił sobie za dużo,a to nie powinno się wydarzyć. To,że on chce to naprawić nie rusza mnie,stało się i nic teraz tego już nie zmieni. Może Karolina powinna mu też wywinąć taki numer na przykład z Podchalskim i zobaczylibyśmy co on na to. Nie da się go w żaden sposób usprawiedliwić,bo to co on wyprawia w stosunku do Karoliny jest nie do usprawiedliwienia. Nie wiem czy on się pogubił,bo niby dlaczego miałby się pogubić i zrobić z siebie faceta o którym już zapomnieliśmy. Coś mi się zdaje,że przypomniały mu się stare czasy,zapomniał chyba tylko,ze teraz to ma Zbysia i dziewczynki. To była moja najulubieńsza postać,ale już mi się przelało i nie jestem wstanie zrozumieć o co tu tak naprawdę z nim chodzi.

A nie pomyślałyście, że Marcin wie, że się zagalopował z taksówkarką i po prostu ma wyrzuty sumienia? A ten weekend z Karoliną to jego sposób na powrót na "właściwe tory"? W sensie, że chce to naprawić, właśnie z nią spędzić więcej czasu i zamknąć rozdział taksówkarki zanim się na dobre zaczął. Albo kompletnie odwrotnie, czyli na przykład zdaje sobie sprawę, że jednak ciągnie go do taksówkarki, ale ciągle zależy mu też na Karolinie i poprzez ten weekend z nią chce sam siebie przekonać, że jednak tylko z nią chce być? Facet jest zagubiony, robi głupoty, ale to nie jest powód, żeby go odsądzać od czci i wiary. Pochwalić też nie ma za co, bo nie jest w porządku, ale bez przesady, wygląda na to, że próbuje to jakoś naprawić.

MM- widzę,ze ta fatalna postawa Kaszuby,pomału zohydza do siebie wszystkich. Bo jak może imponować komuś facet,dwulicowy,nielojalny,niestabilny w uczuciach. Tu całuje taksówkarkę,a później zapraszać Karolinę na weekend do pensjonatu???!!!-czy on się dobrze czuje,czy coś mu się poprzestawiało w głowie. Prawda jest taka,ze tej postaci nie da się już lubić i ona przestała przyciągać fanów,aby oglądali serial. Zniszczono to co nas zaintrygowało w tej postaci i co pomimo śmierci Igi zatrzymało przed telewizorami. Jestem tego samego zdania ,dla niego szkoda nie tylko Karoliny,Asi,dla niego szkoda każdej dziewczyny. Scenarzystki pokazują go w tak żenujący sposób,ze już nie da się na to co on robi patrzeć. Czuje,że dzisiaj się wkurzę na maksa,bo będę pierwszy raz oglądała politowania godne umizgi Kaszuby do taksówkarki(jak ja jej nie lubię).

Po ostatnim odc. i po przeczytaniu opisu kolejnego mam wrażenie że scenarzystki postanowiły fanom zohydzić wszystko co dotyczyło I&M dlatego Marcin jest teraz taki a nie inny. Marcin do tej pory kierował się w życiu pewnymi zasadami, nawet jak błądził to nie robił tego w tak perfidny sposób jak teraz traktuje Karolinę. Czasami mam wrażenie jakby się z choinki urwał i zapomniał kogo i w jakim serialu grał. teraz inni to tacy do rany przyłóż a on z odcinka na odcinek coraz bardziej zapomina co deklarował Karolinie. Marcin po śmierci Igi to był jedyny magnes który mnie przy serialu zatrzymał a teraz to jest mi obojętne już z kim on się w końcu zwiąże. Czekam tylko co się stanie z Asią, bo zasłużyła nie tylko na rehabilitację ale na szczęście a potem na wyjazd z serialu na zawsze by jej tego szczęścia scenarzystki kolejny raz nie popsuły. Nawet jeśli to miałby być Djamal, tylko żeby ją kochał tak jak nikt do tej pory i nie rozmyślił się gdyby się jego narzeczona za jakiś czas odnalazła. Już tylko Asi kibicuję i nie chcę by związała się z tak dwulicowym Marcinem, nawet jak się w końcu opamięta. Niestety moja sympatia do tej postaci się wyczerpała i po tym co pokazał w 7 odc. nie wierzę że kiedykolwiek się zmieni tak jak to zrobił dla Igi. Gdyby Justyna jeszcze cokolwiek sobą reprezentowała, ale i tak takie gierki w wykonaniu Kaszuby są nieprawdopodobne po tym co do tej pory przeszedł. Nie sądziłam że mu się coś takiego przytrafi po śmierci żony. Jednak można znielubić najlepszą postać w serialu. Nawet jeśli to jest chwilowe zaślepienie Marcina i po coś to wszystko było, to i tak rzuca zbyt długi cień na to co do tej pory było dobre w tej postaci. Taka rysa pozostanie na długo w pamięci jego fanów. Co się zobaczyło to się nie odzobaczy i co się stało to się nie odstanie. Zamieść się tego pod dywan też nie da bo tam już sporo zalega, a udawać że nic takiego się nie stało bo Karolina być może się o tym nie dowie to byłoby bez sensu. Po Justynie widać że Marcina sobie tak szybko nie odpuści i na pewno już o to zadba by sie Karolina dowiedziała. Chyba że Justyna będzie tak zdesperowana że porwie Marcina i wylądują na drzewie. Taksówkarka odjedzie w siną dal już na zawsze (nie przeżyje) Marcin straci pamięć i wtedy Karolina będzie musiała "wejść w buty" Marcina i zająć się jego dziećmi z pomocą Asi, Marka i pani Irenki. A w kolejnej serii zobaczymy ich historię od nowa czyli taką na jaką czekaliśmy w tej serii.

Rozumiem z tego co piszecie,że to dzisiaj będzie ta randka z rzucającym się na nią Kaszubą. Chyba sobie daruję i nie będę tego oglądać. Oby to tylko nie odbyło się za plecami Karoliny,chociaż z opisu kolejnego odc widać,że to jednak było za plecami Karoliny. Beznadziejny,nielojalny,zakłamany facet z tego Kaszuby.

Ktoś tu pisał,że ona mówiła,że jej postać mąci. Skoro tak napisała to w takim razie się przyznała, że będzie mącić. Czyli możemy się spodziewać, że odpowiednio i sprytnie wykorzysta Kaszube. Teraz po tym co on wyrabia mam go w nosie niech naiwniakowi dowala. A Karolina niech układa sobie na jego oczach szczęśliwe życie.

Tak, tak ona pisze o tej scenie w barze ja się śmieje bo to była "randka" czy spotkanie bo to jest kolosalna różnica.

Górecka pisze zapewne o tej "randce" która będzie dziś w tv s my oglądaliśmy tydzień temu;)

No to dopięły scenarzystki i fanom, którzy zostali dla niego po śmierci Igi dowalily. A niech sobie idzie gdzie chce i z kim chce. Mam tylko nadzieję, że Karolina ma go już z głowy i Marcinek nie leci na dwa fronty. Nie trawie uzależnionej taksowkarki,oby ta randka Kaszubie odbiła się czkawką

Górecka wstawila post i pisze o randce z Marcinem Kaszuba ? zaraz się okaże że są parą ??? chyba musi się wiele dziać miedzy odcinkami bo w streszczeniach póki co piszą że Karolina i Marcin są parą zakochanych, dobrze że jednak przerwa będzie bo idzie się pogubić o co w tym wszystkim chodzi ?

Może już niedługo wejdą na plan i będą kręcić końcówkę, Ola mówiła że mniej więcej do 10-11 odcinka mają nakręcone ale widocznie tego materiału jest za mało żeby jeszcze te 2 odcinki dopiąć w całość.

Co by się nie działo mi jest smutno bo zostały mam ostatnie dwa odcinki ☹️

Dzięki, właśnie pod datą premiery znalazłam zdjęcie tej kłócącej się pary, ale nie wpadłam na to, że przy powtórkach w programie wstawiają inne zdjęcia