"O mnie się nie martw" sezon 13 odcinek 11. Artur wyznaje Sylwii prawdę na temat Olgi! Co z Pawłem? [STRESZCZENIE ODCINKA]

Ślub się nie odbędzie to wiadomo ale wszystko może być zaplanowane.

Przecież nie będzie ślubu w 13 odcinku. Ślub będzie motywem przewodnim S&P w kolejnym sezonie.

Przecież nie będzie ślubu w 13 odcinku. Ślub będzie motywem przewodnim S&P w kolejnym sezonie.

Czyli planują ślub na 13y odcinek i to taki od czapy,na szybko ala Las vegas,ale może się nie wydarzy bo Artura zaatakuja.

Czyli planują ślub na 13y odcinek

Odcinek 13Sylwia i Paweł mierzą się z konsekwencjami decyzji, którą podjęli. Trudno im wypracować kompromis. Marcie i Karolinie nie jest łatwo zjawić się w pracy po ostatniej kłótni. Obie szukają sojuszników. Sytuację komplikuje fakt, że to ostatni dzień Giżyńskiej w kancelarii. Lizzi spotyka się z Tymonem. Towarzyszy im Helenka, która ma swoje zdanie na temat pomysłów dziewczyny. W kancelarii zjawia się klientka, która szukała pomocy u niemal wszystkich obecnych tu prawników. Teraz puka do drzwi Artura. Gdy mecenas orientuje się w sytuacji, woli podjąć się zupełnie innego zadania. Jedzie do sklepu odebrać zamówione ciasto na zbliżającą się imprezę. Zastaje tam policjantkę z wydziału zabójstw i jeszcze jedną osobę, która sprawia, że pożegnanie Karoliny schodzi na dalszy plan. Marcin spotyka się z Aśką. Jest zaskoczony informacją o sprzedaży bistro. Dowiaduje się też, że przyjaciółka w końcu posłuchała jego rad. Efekt nie jest jednak taki, jakiego Kaszuba oczekiwał.

tak nudny ten odcinek co prawda kłócące się panie w kancelarii nadały trochę tempa jednak odcinek jako całość słaby, Karolina będzie po sąsiedzku w swojej już kancelarii to z Martą będą unikać wiekszych spięć ale ostro między nimi jest jeśli chodzi o Tomka, trudno wyczuć w jakim kierunku to pójdzie bo chyba dla fabuły serialu ten trójkącik będą przeciągać i być może będą faktycznie przeciagać przygotowania S&P do ślubu żeby cos się działo w ich watku, Marcin Kaszuba zdecydowanie wypada jak jest sam i nie kombinuje z kobietami i nie leci na łeb na szyję na każdy telefon Aśki, wydaje mi się że ratowników teraz w serialu jest całe mnóstwo bo co któryś odcinek to się pojawia ratownik, zapowiedź finału jest mało objecująca i chyba nic więcej oprócz napadu na Szulca i sprzedaży bistro przez Askę się nie wydarzy ciekawego.

Napisałam pod najnowszym artykułem, ale fakt - nie przeczytałam go, a tam racja 12 odcinek 12 sezonu, więc wrzucę swój komentarz tutaj. Z czystym sercem stwierdzam, że 12 odcinek był jak na razie najlepszym odcinkiem sezonu. Co do Marcina to odkąd nie jest z Karoliną inaczej się zachowuje, jest spokojny, opanowany i bardzo mi się to podoba i mam nadzieję, że już do siebie nie wrócą, bo po tych dzisiejszych dwóch scenach, które były chłodne, to przynajmniej w mojej opinii byłoby bardzo dziwne jakby nagle rzucili się sobie w ramiona. Pozostając jeszcze u Marcina to bardzo fajnie się patrzy na to jak podchodzi do relacji Heli i Tymona, a wątek tych dwoje ładnie się ułożył, a to jak Tymon patrzy na Helę jest urocze, taka piękna, nastoletnia miłość. Co do Karoliny to pomysł na kancelarię blisko kancelarii Kaszubów nie jest taki zły, może być fajny wątek w kolejnym sezonie (o ile serio Karolina odejdzie). Kłótnie Karoliny i Marty, w sumie ciekawie to się potoczyło i jedna i druga ma sporo racji, biedny Tomek w tym wszystkim. Aczkolwiek Marta przynajmniej dla mnie tak generalnie jest w tym sezonie denerwująca, rozwiodła się z Krzyśkiem (jest w trakcie rozwodu, ale raczej się rozwiodą), więc sobie może ot tak wrócić do Tomka, bo z Krzyśkiem jej nie wyszło, więc doszła do wniosku, że jednak popełniła błąd zostawiając Tomka przed ślubem, ale tym samym już zapomina dlaczego go zostawiła. Wiadomo, człowiek się uczy na błędach, ale bez przesady. Co do Artura i Olgi, jestem pewna, że się pogodzą, bo do Artura dotarło to i owo, skoro już normalnie rozmawiał z Pawłem to z Olgą też się pogodzi. W sumie fajna sprawa z tym nożownikiem, znaczy niefajnie, że Artur został zaatakowany, ale pomysłowe to, myślę, że nikt z nas na to nie wpadł. To na plus dla scenarzystek. I na koniec najpiękniejszy wątek tego odcinka, a mianowicie Sylwia i Paweł. Ten list Pawła do Sylwii, przepiękny pomysł scenarzystek, chemia między Olą Adamską i Marcinem Korczem to coś niesamowitego, to było przewiarygodne, z całym szacunkiem do całej reszty, ale taką chemię to miał tylko Stefek z Asią Kulig. Propozycja Pawła ze ślubem, z jednej strony super, z drugiej sobie myślę, że "pobierzmy się jak najszybciej" może też oznaczać, że ślubu Sylwii i Pawła nie zobaczymy, ale no to się pewnie w marcu okaże. Sprawa klientów fajna, bardzo miło się do oglądało. Lizzy mnie lekko denerwuje, pląta się po tej kancelarii, niemniej pomysł z vlogami dobry, a co do dramy Hela-Tymon i Lizzy ja tam nie widzę, żeby Tymon leciał na Lizzy (kolokwialnie pisząc), prędzej Hela sobie coś ubzdura. A co do zwiastuna: Andrzej kupił Bistro, także wszystko zostaje że tak powiem w rodzinie, w sumie to też fajny pomysł, niepokoi mnie tylko ten dziwny, przerażony Marcin, więc myślę, że finał może być mocny.

Czyli jednak ślub?? Ciekawa jestem jak to rozwiążą, właśnie te pandemicznej kwestie martwią najbardziej, załatwienie tego między sezonami to byłoby bardzo złe rozwiązanie. Dzisiaj już nie za bardzo chce mi się pisać, jutro jakiś dłuższy komentarz, tak tylko powiem, że niektórzy już snuli teorie o Tymonie i Oliwce, po tym jak było napisane, że Oliwka znajduje ciekawego rozmówcę, a tym rozmówcą okazała się mama Tymona?

Nie Wisły nie ma w zapowiedzi jest za to Aska jak znowu doradza Helce ? jeszcze w finale Zarzycka popsuje nam humory swoimi mądrościami ? Tymonem zainteresowała się Lizzi więc zaczęły się problemy między Helką a Tymonem, Lizzi ma prowadzić portal internerowy z poradami prawnymi dla nastolatków więc jej wątek będzie pociągnięty na kolejny sezon, jeszcze jest z finału że Marta i Marcin wpadają do szpitala gdzie przyjechał ranny Szulc a S&P robią listę rzeczy na ślub, goście, obrączki i takie tam inne problematyczne sprawy.

A co w zapowiedzi? Karolina nad Wisłą to finał?

No cóż.. Sylwia z Pawłem jednak przygotowują się na wesele, ale własne! Bardzo mnie to cieszy, ale będzie niewybaczalne gdy załatwią to między sezonami i w 14 wystąpią już jako mąż i żona. Ciężko będzie nagrać ślub przez obostrzenia, też brak Krzyśka na weselu siostry, a on jako świadek byłby idealny. Na ślubie też wypadałoby żeby pojawili się rodzice Pawła i bracia, a w obecnych czasach to bardzo wielu ludzi, stąd moje obawy, że nie zobaczymy ślubu. Przygotowania do ślubu to też dobry potencjał na cały sezon, po drodze oczywiście jakieś problemy, kłótnie, a może na koniec jednak piękne wesele.

No i się przygotowują do tego wesela ? a Artur to jednak nie zawał tylko napadł go nożownik ?Ogólnie nudny odcinek jak dla mnie może dlatego że te watki Lizzi-Tymon-Helka to jednak nie moja bajka, dobrze że w końcu ruszyło coś u S&P ze ślubem, Karolina jednak odchodzi to już jest pewne i kancelaria po sąsiedzku będzie więc będą 2 zaprzyjaźnione kancelarie od nowego sezonu, nie było Aski więc na plus i ciesze się że to Andrzej kupił bistro tylko bo miejsce fajne tylko Aska ze swoją energią tam nie pasowała, trójkąt Marta-Karolina-Tomek to dłuższa historia więc kolejny sezon będzie na tym oparty na pewno. Fajna kolacja mamy Tymona u Marcina i jak zupełnie inaczej się ogląda całą rodzinkę na Żelaznej jak nie ma tam Aski ?Z innych rzeczy to Kostka, pani Irenki, Marka nie zobaczymy już raczej w tym sezonie i motorów z balonami jak nie było tak nie ma ?

A ja tak zaczynam czytać Sylwia i Paweł przygotowują się do wesele, że co?, czytam dalej Kostka wesela. Aha.

Wpadka na całego z tym starym artykułem ? lepiej może pisać po odcinku tu ?