"O mnie się nie martw" sezon 13 odcinek 2. Marcin nie wie, co dalej z Karoliną. Sylwia będzie chciała odejść od Pawła? [STRESZCZENIE ODCINKA]

Mnie się podoba, Marcin powinien być z Asią, razem mają klasę i Zbyszek ją uwielbia.Trzeba zaufać dziecku on sobie mamę wybrał. Asia jest dobra i pomoże Marcinowi w wychowywaniu dzieci.Brawo dla scenarzystek , mają dobre pióro.Serial wspaniały i gra aktorów super.Cieszę się że Netflix go zakupił.

Bez Krzyśka już nie jeat wesołoKarolina na początku była wesoła teraz jakaś sztywnaTo samo Sylwia...to przestaje być komedią która relaksowała ake jakimś smętasemA aśka...weźcie ją!!!!

....................................Przenosimy się pod 3 odcinek.....................................

A co z Marcinem i Karolina?

Wiemy w końcu coś o Marku, wyjechał do Krakowa i nie prędko wróci, do bistro Aski przychodzi Helenka bo tam pracuje, a reszta to dokładnie to co już pisałam, Marcinek w objęciach Aski miedzy S&P konflikty i w kolejnym odcinku Paweł się wyprowadza od Sylwii, ciekawe gdzie pójdzie oby nie do Aski bo ona lubi swoich byłych przygarnie. Choroba Aski to nadciśnienie płucne i tak jak już pisałam Aśka nie będzie mogła mieć już dzieci.

Marcin musi być z Asia!!!! Karolina jest wkurzająca i w ogóle nie pasuje do filmu!!!!!

Poza tym, jeśli ktoś sądzi, że kariera Joanny Kulig, to wynik lutu szczęścia, to raczej powiem, że nie wie co mówi, ale każdemu wolno mieć zdanie na ten temat, ja raczej słucham tego co mówią znawcy filmu, krytycy itp

Też należę do tych co zostali dla Marcina. Miałam zupełnie inne wyobrażenie o tym jak dalej potoczą się losy Marcina i żeby było jasne,czułam że nie będzie cukierkowo,ale że będzie tak źle to się nie spodziewałam. Ta okropna przemiana Marcina -to szok,a obecne sugerowanie, że Marcin wróci do Asi kosztem Karoliny to zaskakujący zwrot akcji, który mi się nie podoba. Nie mam nic przeciwko Asi, ale nie chce jej z Marcinem,to już było. Jestem po 2 odcinku, jakoś bez fajerwerków i bez emocji. Wreszcie się nie kłócili,było nawet przyjemnie, ale czegoś mi brakuje,mam jakiś niedosyt i tęsknię za tymi emocjami, które mi kiedyś towarzyszyły podczas oglądania serialu.☹️

Zgodzę się i już o tym wcześniej pisałam.

Ale młodzi aktorzy popełniają błąd, zaczynają karierę od grania w serialach /telenowelach i potem trudno im zdobyć jakąś ambitna rolę, są wyjątki np Robert Więckiewicz, lepiej gdy aktor ma już jakiś dorobek i sobie w serialu dorabia, np Ostaszewska, która zdobyła już parę nagród i zagrała w ndinz i ciągle jest na fali

Ja bym nie porównywała klasy aktorskiej Stefana do klasy aktorskiej Asi Kulig, bo nie da się tego zrobić obiektywnie, zresztą każdy klasę aktorską rozumie inaczej, a w dzisiejszych czasach miesza się często to co serio jest klasą z życiem prywatnym aktorów. Zresztą w tym zawodzie to, że ma się dokąd odejść nie świadczy o klasie tylko o szczęściu. To, że ktoś nie ma pracy nie oznacza, że nie ma talentu i klasy. Bez wątpienia i Joasia i Stefan są świetnymi aktorami, ale mają inny sposób grania i oboje skupiają się na czym innym. A źródło zarobków, no cóż - prawda taka, że dla wielu aktorów granie w serialach jest pokaźnym źródłem zarobków, ale w tym nie ma nic złego, nawet wielu wybitnych aktorów tak twierdzi, ktoś w tych serialach musi grać, a lepiej serial z dobrymi aktorami niż z amatorami z ulicy. Po za tym aktorzy też ludzie, mają rodziny, kredyty, rachunki do zapłacenia, które rosną im dłużej się siedzi w domu... A tak w ogóle to może przenieśmy się pod nowy artykuł.

A w ogóle, to wszystko dlatego, że to się tak ciągnie, i ciągnie, ja już nie mam zapału i czekam kiedy to się skończy

Dodam, że chodziło mi o to że Kulig miała dokąd odejść a dla Pawłowskiego gra w omsnm to prawie jedyna droga zarobku, obiektywnie rzecz biorąc

Do do Marcin, ja pisałam o klasie aktorskiej, z tym się chyba zgodzisz, że w tej kwestii Joanna Kulig bije na głowę Stefana Pawłowskiego

I już jest nowy artykuł i od razu że Karolina nie radzi sobie z zakochaną Helenką :( za to ciocia Aska będzie sobie radzić świetnie w takiej sytuacji jako doświadczona rozwódka, kochanka i osoba co zmieniała partnerów jak rękawiczki...brak słów.