"Ojciec Mateusz" sezon 25. Ruszyły zdjęcia do nowych odcinków! Kogo zobaczymy w gościnnych rolach?

Ekipa serialu "Ojciec Mateusz" wróciła na plan! Trwają już prace nad 25. sezonem produkcji! Kogo zobaczymy na ekranie? Kiedy premiera? Sprawdź szczegóły!

"Ojciec Mateusz" to jeden z najpopularniejszych polskich seriali kryminalnych. Przygody sympatycznego księdza-detektywa możemy śledzić od 2007 roku, a mimo to kolejne sezony przyciągają przed ekrany miliony widzów!

W mediach co jakiś czas pojawiały się spekulacje o tym, że kultowy serial TVP1 mógłby zostać zakończony, ale jak na razie nie znajdują one żadnego potwierdzenia. Wręcz przeciwnie, właśnie rozpoczęły się zdjęcia do 25. sezonu produkcji!

W nowych odcinkach zobaczymy oczywiście księdza Żmigrodzkiego, mieszkańców plebanii oraz całą ekipę sandomierskiej policji. To jednak oczywiście nie wszystko! Gościnnie na ekranie pojawią się takie gwiazdy jak Ewa Gawryluk, Stefano Terrazzino, Maciej Damięcki, Przemysław Cypryański, Grzegorz Warchoł, Robert Wabich, Jacek Bończyk, Marta Wiśniewska, Piotr Nowak, Karol Pocheć i Jacek Knap.

  1. sezon serialu "Ojciec Mateusz" będziemy mogli oglądać w telewizyjnej Jedynce już na wiosnę!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Fajnie, że będzie go można zobaczyć choć gościnnie w serialu zwłaszcza, że wiosną ma nie być nowego TzG. Co prawda są też jakieś wstępne plany nt. powrotu przedstawienia Czarno to widzę z jego udziałem, ale to jeszcze nic pewnego. Ciągle też chyba na swoją oficjalną premierę czeka jego autorski spektakl pt. Marzyciel zrobiony na 15-lecie pracy w Polsce. Dlatego dobrze byłoby żeby ta oficjalna premiera odbyła się przed połową kwietnia. Stefano to naprawdę wszechstronnie utalentowany facet. Nie tylko świetny tancerz, ale i bardzo dobry nauczyciel. Najlepszym tego dowodem była ostatnio Julia Wieniawa. Pod jego skrzydłami wspaniale rozwinęła się tanecznie. W finale przeszli samych siebie. A był to chyba najtrudniejszy finał w historii, bo przyspieszony i chyba po raz pierwszy z trzema nowymi choreografiami. Do tej pory lubię wracać do ich występów i podziwiać u Julii umiejętność wykańczania każdego ruchu oraz ich precyzyjność. A Stefano... no cóż to ponadprzeciętny talent taneczny. Do tej pory przykro mi, że nie wygrali TzG. Przykra jest też ta niechęć do Julii u części osób. A to naprawdę zdolna młoda osoba. Zarzuca się jej np. brak studiów aktorskich. A przecież jest wielu dobrych aktorów bez dyplomu. Bywają nawet lepsi od dyplomowanych. Swoją drogą jakoś piosenkarzom nie zarzuca się braku dyplomu z wokalistyki. A przecież nie każdy kto śpiewa ma wykształcenie muzyczne.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn