Wrocławski oszust z Tindera
Premiera "Oszusta z Tindera" na Netfliksie odbiła się szerokim echem. Dokument opowiada szokującą historię oszusta, który udawał na Tinderze bogatego playboya, oraz kobiet, które postanowiły wymierzyć mu sprawiedliwość. Znaleźć miłość w internecie nie jest łatwo, więc kiedy Cecilie umawia się z przystojnym i bajecznie bogatym playboyem, aż trudno jej uwierzyć, że właśnie spotkała mężczyznę swoich marzeń. Nie słucha ona jednak głosu rozsądku i znacznie za późno zdaje sobie sprawę, że ten robiący międzynarodowe interesy biznesmen jest tak naprawdę kimś zupełnie innym. Wtedy bajka zmienia się w napędzany żądzą zemsty thriller. Cecilie znajduje inne kobiety, które spotkał podobny los, i wspólnie z nimi postanawia rozprawić się z "Oszustem z Tindera".
Chociaż "Oszust z Tindera" sam w sobie jest filmem dokumentalnym, historia w nim przedstawiona nie jest tak wyjątkowa, jak mogłoby się wydawać. Całkiem niedawno polskiej policji udało się uchwycić wrocławskiego oszusta z Tindera. Jak podaje portal Tu Wrocław 23-latkowi udało się oszukać co najmniej 6 kobiet. Mężczyzna, którego ostatecznie udało się zatrzymać w Legnicy, przekonywał swoje ofiary, że jest doradcą finansowym. Te zaślepione uczuciem do oszusta dawały mu dostępy do swoich kont, co pozwoliło mu wypłacić z nich ponad 300 tysięcy złotych.
Na ten moment służbom wiadomo o sześciu kobietach, które padły ofiarą polskiego oszusta z Tindera. Policja apeluje o kontakt ze strony innych osób, które mogły zostać przez niego okradzione. Z informacji przekazanych przez funkcjonariuszy wynika, że nielegalnie pozyskane środki przestępca przeznaczył w znacznej mierze na gry hazardowe. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie, gdzie został zatrzymany na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Film "Oszust z Tindera" jest dostępny na Netfliksie!
