Panny młode ponad miarę Odcinek 10 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

W ostatnim odcinku tego sezonu "Panien Młodych Ponad Miarę" poznamy dwudziestosiedmioletnią Karolinę z Warszawy. Karolina pracuje w firmie kosmetycznej, ale jej prawdziwą pasją są książki. Ma ich cały stos i w ciągu roku czyta około sześćdziesięciu pozycji. Nic więc dziwnego, że w obliczu zbliżającej się okazji jaką jest jej własny ślub, przeczytała już wszystkie dostępne jej tytuły na temat takich uroczystości. Jednak nadal głodna jest nowej wiedzy i nadal nie wie, jaką suknię wybrać dla siebie. Dlatego postanowiła o pomoc poprosić ekspertkę, jaką jest Izabela. Karolina tym bardziej ceni sobie to spotkanie, że śladem Izy, w przyszłości chciałaby zająć się również planowaniem ślubów. Swojego narzeczonego, Krystiana Karolina poznała siedem lat temu w klubie. Umówiła się z innym chłopakiem, który nie przyszedł wówczas na spotkanie. Waśnie wtedy wypatrzył ją Krystian. Od razu oczarowała go jej kształtna pupa i piękne oczy. Parą zostali jednak dopiero po roku a po 6 latach się zaręczyli. Krystian długo przygotowywał się do tego dnia, ponieważ Karolina marzyła o zaręczynach w Irlandii. Ukochany zabrał ją więc do Galway i tam w pubie, przy ulubionym piwie poprosił, aby została jego żoną wręczając piękny, klasyczny pierścionek w stylu księżnej Diany. Narzeczony Karoliny postanowił zrobić sobie niespodziankę jeśli chodzi o wybór sukni. Karolinie w studio pomogą zatem jej rodzice oraz mama Krystiana. Jak się okaże, będzie naprawdę niełatwo, bowiem Karolina okaże się wyjątkowo niezdecydowaną panną młodą. Jej marzenia przed przyjazdem do studia były wprawdzie sprecyzowane - chciała mieć różowy dół i koronkową, zdobioną górę - jednak taka ilość pięknych sukni spowoduje, że Karolina straci pewność co do swoich preferencji. Czy odważy się w końcu wybrać coś samodzielnie? Jako drugą pannę młodą Izabela ubierze Kasię. Kasia ma 24 lata i na co dzień pracuje w księgowości. Jej pasja jednak wymyka się stereotypowi statecznej księgowej. Po pracy Kasia zajmuje się.... hodowlą węży. Razem z narzeczonym, Filipem mają ich cztery: trzy pytony królewskie i jednego węża zbożowego. W planach mają powiększenie gromadki. Kasia i Filip poznali się w czasach licealnych, kiedy oboje mieli po 16 lat. Jak mówi Kasia, był to pierwszy chłopak, z którym mogła normalnie porozmawiać. Mamie Kasi również od razu przypadł do gustu, dlatego bardzo ucieszyła się na wiadomość o zaręczynach. Filip postanowił oświadczyć się Kasi w romantycznej śnieżnej scenerii podczas spaceru. Młodzi lubią wiele rzeczy robić i razem i razem też zdecydowali wybrać pierwszą suknię w studio. Oprócz narzeczonego pomagać Kasi będzie mama i przyjaciółka Renata. Przyszła panna młoda marzy o białej sukni z koronkowymi zdobieniami. Czy Kasia pozostanie wierna bieli czy skusi jednak na inny kolor?