Pielęgniarki Odcinek 219 (Sezon 5)

Streszczenie odcinka

Na oddział dziecięcy trafia 12-letnia Sabina, na którą przewrócił się regał z książkami. Lidia Mróz, matka dziewczynki, jest przekonana, że Sabina ma ADHD, dlatego w sprawie przypadku córki żąda konsultacji z psychologiem. Sabinę tymczasem odwiedza jej koleżanka ze szkoły, Helena Serafin. Relacje między dziewczynkami są bardzo napięte. Sabina nie chce tych wizyt, krzyczy na Helenę i zabrania jej przychodzić do szpitala. Następnie Sabina znika. Matka i personel jej szukają. Okazuje się, że dwunastolatka ukradła koledze z sali szpitalnej laptop i zaszyła się w kotłowni, stamtąd chciała porozmawiać z ojcem na Skypie'e. Dziewczynka przyznaje się pielęgniarce, że boi się, iż jej tata, który wyjechał z kraju, już nie wróci. Pielęgniarka Ewa jest ciekawa, dlaczego relacje jej małej pacjentki - Sabiny z koleżanką ze szkoły, Helenki są tak złe. Ale Sabina twierdzi, że nic nie może powiedzieć. Za namową pielęgniarki Lidia zmienia nastawienie do córki, nakłania ją do rozmowy i dopiero ona poznaje całą prawdę. Matka dowiaduje się, do czego była zdolna jej córka, Sabina z tęsknoty za ojcem, a Helenka, by zdobyć przyjaciółkę... Tymczasem pielęgniarka Ewa Dąbrowska po ostatnich dramatycznych wydarzeniach uświadamia sobie, że ma dość pracy w szpitalu. Wśród rodziców i dzieci wzrasta poziom agresji i pretensji. I młodsi i starsi są wobec niej nieprzyjemni i złośliwi. Ewa postanawia zostać prywatną pielęgniarką i zajmować się osobami starszymi. Ania Rogowska uspokaja Ewę. Uważa, że to przejściowy kryzys, trzeba go przeczekać. Gdy Ewa zostaje obarczona odpowiedzialnością za zaginiony laptop małego Wojtka Lewandowskiego, jest już zdecydowana na odejście ze szpitala. Ania zarzuca Ewie, że nie liczy się z koleżankami i postępuje egoistycznie. Na szczęście po fali kłótni z rodzicami małych pacjentów Ewa zaczyna dostrzegać też dobre strony swojej pracy.