Pingwiny. Ptaki, które chciały być rybami

Pingwiny to jedne z najsympatyczniejszych stworzeń w świecie fauny. W wodzie, w której spędzają większość życia, bardziej przypominają ryby niż ptaki. Pingwiny są hałaśliwe, towarzyskie, eleganckie i komiczne. Gdy ich przodkowie żyli na lądzie, one ruszyły na podbój oceanu. I osiągnęły sukces. Te szczególne ptaki mają za sobą niezwykłą historię. Choć są ptakami, nigdy nie wzniosą się w górę. Pewnie dlatego obserwowane przez filmowców pisklę pingwina królewskiego, nie wygląda na szczęśliwe. Rodzice zostawili je na czas antarktycznej zimy w hałaśliwym ptasim przedszkolu. Wrócą dopiero wczesną wiosną. Tymczasem malec przypatruje się sąsiadom z plaży. Nie ma pojęcia, jaki czeka go los, ale chyba wie, co chciałby robić. Pragnie latać! Uwolnić się od wszelkich ograniczeń i od wrzeszczących włochatych kolegów. Młody pingwin nie potrafi sobie nawet wyobrazić, że w jego żyłach płynie krew zwierząt, które zdołały przekroczyć zupełnie inne bariery. Kiedy dinozaury z piórami odłączyły się od pozostałych gadów i zaczęły kolonizować podniebne przestworza jurajskiego świata, nie sposób było przewidzieć, jak bardzo zróżnicują się, podbijając każdy zakątek naszej planety. Drogą powietrzną mogły dotrzeć do miejsc niedostępnych dla zwierząt lądowych. Początkowo nie miały więc zbyt dużej konkurencji. Ale gromada ptaków uległa niezwykłemu zróżnicowaniu. Pojawili się specjaliści w szybowaniu, którzy mogli pokonywać duże odległości i przeszukiwać rozległe obszary zalane wodą, polując na ryby i na inne zwierzęta. Co gorsza, obszary najbardziej obfitujące w pożywienie znajdowały się w rejonach polarnych. Z olbrzymiej, nieustannie otwartej spiżarni korzystać mogły więc tylko te gatunki, które były w stanie żyć w wodzie, w niskich temperaturach. W efekcie długiej ewolucyjnej rywalizacji, spośród ptaków wyłonił się pingwin, który w wodzie przypomina bardziej rybę niż ptaka i który jest zdolny przetrwać w najbardziej ekstremalnych warunkach. Z filmu dowiadujemy się, jak to było możliwe.