"Piraci z Karaibów". Johnny Depp powróci jako kapitan Jack Sparrow? Przedstawiciel aktora odpowiada
Jeszcze w trakcie trwania procesu Depp vs. Heard zaczęło się mówić o powrocie Johnny'ego Deppa do roli kapitana Jacka Sparrowa w kolejnej części "Piratów z Karaibów". Aktor podczas procesu zdecydowanie sprzeciwił się takiej możliwości, deklarując, że do powrotu do roli nie zachęciłoby go nawet 300 milionów dolarów oraz milion alpak.
Mimo to, w poniedziałek na łamach jednego z australijskich portali, ukazała się informacja, że Deppowi zaproponowano kontrakt wart 300 milionów, by ten powrócił w 6. części "Piraci z Karaibów".
Informacje podchwyciły inne media na całym świecie. Wiarygodności mógł dodać fakt, że były producent "Piratów z Karaibów" Jerry Bruckheimer oświadczył, że Depp co prawda nie planuje obecnie powrócić do serii filmów, ale nie wiadomo, co się wydarzy w przyszłości. Dodatkową poszlaką dla mediów oraz fanów był pokaz fajerwerków w paryskim Disneylandzie - wizerunek aktora został wyświetlony po raz pierwszy od 4 lat na specjalnym pokazie. Fani mogli mieć nadzieję, że po wygranym procesie, Depp rozważy ponownie powrót do swojej flagowej roli, a także przezwycięży konflikt z Disney'em.
Nadzieje jednak szybko zgasił rzecznik Deppa, który po poniedziałkowych rewelacjach australijskiego portalu, oświadczył, że informacje o powrocie Johnny'ego Deppa do serii "Piratów z Karaibów są "wymyślone". Poinformował o tym w rozmowie z NBC News, a następnie w Fox News.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
