CZYTAJ TAKŻE:
PIRÓG WRACA NA PARKIET
EGURROLA ODEJDZIE Z TAŃCA Z GWIAZDAMI PRZEZ JÓZEFOWICZA
Może trudno w to uwierzyć, ale zarówno Michał Piróg, jak i Janusz Józefowicz nie lubią tańca towarzyskiego!
- Taniec z gwiazdami może i jest cudowny i niesamowity, ale jest to jednak ocenianie tańca towarzyskiego. A taniec towarzyski jest sztuczny. To jest taniec turniejowy, parkietowy. Masz się cały czas uśmiechać, masz być ślicznie opalony, uczesany, a świat ma być cudowny. Brylantyna i cekiny to nie mój świat, nie moja estetyka - przekonuje Piróg w "Fakcie".
Co zaskakujące, także podejmujący wkrótce pracę w "Tańcu z gwiazdami" Janusz Józefowicz nie jest wielbicielem tego rodzaju rozrywki.
CZYTAJ TAKŻE:
JÓZEFOWICZ O URBAŃSKIEJ: TRENUJĘ JĄ OD 12 LAT!
PIRÓG: WIDZĘ JAK MI ROŚNIE BRZUCH
- Taniec towarzyski jest dla mnie dziwną dyscypliną. Sam kiedyś tańczyłem taniec towarzyski jako młody chłopiec w Lublinie. Porzuciłem go po roku - powiedział w TVN. - Ten taniec stał się dla mnie troszkę parodią samego siebie, to było przerafinowane - ci opaleni chłopcy, którzy byli ulizani. Wszystkiego było za dużo. To też kwestia kostiumów, pewnej estetyki, w której się ten świat zamknął. To było wszystko na granicy kiczu.
Czy to przypadek, że dwaj panowie, którym nikt nie odmówi kompetencji w sprawach tańca, mówią niemal to samo?

Wideo