Pogrzeb Wojciecha Kordy. Anna Rusowicz była nieobecna? To, co pojawiło się przy trumnie łamie serce

Redakcja Telemagazyn
Wojciech Korda zmarł w wieku 79 lat, a jego odejście zasmuciło świat polskiej muzyki i kultury. W Poznaniu odbyło się ostatnie pożegnanie zmarłego. Wśród gości nie zabrakło najbliższych, wygłoszono również poruszające przemówienia. Córka Wojciecha Kordy, Anna Rusowicz, była nieobecna?

Wojciech Korda zmarł w sobotę 21 października media w wieku 79 lat zmarł. O śmierci założyciela zespołu Niebiesko-Czarni poinformował jego przyjaciel, Adam Siwiński. Córka muzyka Ania Rusowicz, z którą przez lata był skonfliktowany, pożegnała go w łamiących serca słowach. Muzyk w ostatnich latach życia był przykuty do łóżka, a media donosiły o przejściu nawet sześciu udarów mózgu. Pieniądze na leczenie zbierała m.in. Polska Fundacja Muzyczna.

W piątek 27 października w Poznaniu na cmentarzu Miłostowo odbyło się ostatnie pożegnanie Wojciecha Kordy.

Podczas mszy pogrzebowej przemawiał między innymi wieloletni menedżer Krzysztofa Krawczyka Andrzej Kosmala, który przyjaźnił się także z Wojciechem Kordą.

Drogi, kochany Wojtku, żegnamy cię jako człowieka spełnionej myśli naszego pokolenia. Tamta szara, bezbarwna, smutna, a jednak Polska. Byłeś wojującym przedstawicielem pokolenia, które znalazło wolność w muzyce - przytacza jego słowa Plejada.

Zwrócił się także do wdowy, która spędziła z muzykiem przeszło trzydzieści lat, ostatnie z nich poświęcając na całodobową opiekę nad Kordą. - Ostatnie twoje lata nie były łatwe. Stoczyłeś porywającą walkę o życie, o każdą minutę, dzień, rok, ale w tym wszystkim towarzyszyła twoja małżonka, Aldona. Walczyła o ciebie jak oszalała i dzięki temu przeżyłeś gwiazdy tamtych lat. Aldono, jesteś wielka - podkreślił jej zasługi Kosmala cytowany przez Plejadę za Faktem.

Mediom nie umknęła nieobecność Anny Rusowicz na ceremonii oraz wieniec z czerwonych róż, który pojawił się przy trumnie. Zdobiła go szarfa z napisem „Tato, mamo, kocham Was. Córka Ania”. Co ciekawe - jak donosi Plejada, lider Niebiesko-Czarnych spoczął w rodzinnym grobowcu u boku swojej pierwszej żony Ady Rusowicz. Jak podaje portal - była to decyzja właśnie wdowy. Miała ona stwierdzić, że będzie to „forma pojednania wokalisty z rodziną”.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn