Polacy pokochali ją za teleturniej "Wielka gra". Zobacz, co teraz dzieje się ze Stanisławą Ryster

Aneta Nowosińska
Aneta Nowosińska
Stanisława Ryster w 1999 roku.
Stanisława Ryster w 1999 roku. AKPA/Niemiec|AKPA
Stanisława Ryster trafiła do telewizji przypadkiem, ale od razu rozkochała w sobie widzów. Dziennikarka prowadziła teleturniej "Wielka gra" na antenie TVP przez 30 lat. Jak dziś wygląda życie jednej z największych legend Telewizji Polskiej?

Stanisława Ryster była jedną z największych gwiazd TVP. Mimo że skończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim, nigdy nie pracowała w zawodzie. Karierę telewizyjną rozpoczęła w 1966 roku i na początku prowadziła programy oraz teleturnieje młodzieżowe. Ogromną rozpoznawalność przyniosła jej "Wielka gra", czyli kultowy teleturniej czasów PRL produkowany przez Telewizję Polską w latach 1962-2006. Program przez ponad 40 lat miał kilku prowadzących. Ryster była jego czwartą i ostatnią gospodynią. Wcześniej uczestnikom zadawali pytania Ryszard Serafinowicz, Joanna Rostocka i Jakub Budzyński. To jednak Stanisława Ryster została twarzą "Wielkiej gry". Kobieta prowadziła teleturniej przez trzy dekady. Jak zdradziła w wywiadzie z "Wysokimi Obcasami" z 2006 roku, przy programie pracowały tylko dwie osoby - ona i producent Andrzej Madrjas, który zajmował się finansami, studiem i organizacją.

Wszystko robiłam sama, wtedy miałam pewność, że jest jak trzeba. Redagowałam pytania. Z ekspertami po dwie, trzy godziny je omawiałam, musiałam się dowiedzieć: "A jak odpowie tak, co z tą odpowiedzią zrobić? A czy to według ciebie pytanie trudne, czy łatwe?". Wszystko na mnie wisiało - powiedziała.

Legendarna dziennikarka pojawiała się na planie zawsze w eleganckim stroju i tego samego wymagała od uczestników. W studiu obowiązywała wyłącznie marynarka. Nie znosiła niedbale zapiętych koszul, tureckich swetrów i odsłoniętych brzuchów.

Moda polega na tym, że człowiek ubiera się odpowiednio do pory dnia. I nie przychodzi się w sobotę z wizytą do telewidzów, do ekspertów - którzy srokom spod ogona nie wylecieli - w rozchełstanej koszuli, z tłustym brzuchem na zewnątrz. Wiadomo było, że do mnie przyjeżdża się w marynarce. A jak nie masz ani jednej dyżurnej, to wstyd, bo najbiedniejszy facet musi mieć w szafie choć jedną. Tak samo dziewczyna nie wystąpi u mnie z gołym brzuchem. Na wakacjach proszę bardzo, brzuszek śliczny z brylantem, ale w mieście, w pracy - nie - mówiła.

W pamięć widzów zapadła charakterystyczna poza, którą Stanisława Ryster zawsze przybierała - zakładała lewą nogę na prawą. W środowisku medialnym plotkowano nawet, że to ekipa ustawia jej nogi, a następnie zabezpiecza je tak, aby się nie rozsunęły, dlatego prowadząca musiała przychodzić na plan kilka godzin wcześniej. Po programie rzekomo zajmowali się nią masażyści, żeby mogła chodzić. Mówiono nawet, że "dostawiano jej sztuczne nogi". Te wszystkie barwne opowiastki nie miały jednak wiele wspólnego z rzeczywistością. Dziennikarka wyjaśniła w rozmowie z "Wysokimi Obcasami", że przyjmowała taką pozę, bo było jej wygodnie.

Stanisława Ryster za swoją działalność telewizyjną była wielokrotnie nagradzana. W 1998 roku otrzymała Super Wiktora dla osobowości telewizyjnej za całokształt twórczości. "Wielka gra" zniknęła z anteny kilka lat później, w 2006 roku. Przyczyniły się do tego spadające wyniki oglądalności. Stanisława Ryster nie wiedziała, że podjęto taką decyzję. W ostatnim odcinku jak zawsze pożegnała się z widzami słowami: "Spotkamy się za dwa tygodnie". Do tego jednak już nigdy nie doszło i mimo apeli widzów, program nie wrócił na antenę.

Jak potoczyły się losy Stanisławy Ryster? Prowadząca "Wielkiej gry" nie chce wrócić do telewizji

W 2010 roku Stanisława Ryster ponownie pojawiła się na ekranie, odkrywając kulisy "Wielkiej gry" w TVP Polonia. Sześć lat później zagrała w reklamie jednej z firm ubezpieczeniowych. Mimo że producenci "Kocham Cię, Polsko!" i "Familiady" wielokrotnie o nią zabiegali, dziennikarka nie przyjmowała zaproszeń do teleturniejów. Dziś 81-letnia gwiazda "Wielkiej gry" cieszy się spokojnym życiem na emeryturze. Ma dwoje wspaniałych wnuków, z którymi chętnie spędza czas. Poza tym spotyka się ze znajomymi i zajmuje się domem.

Co robię? Mam córkę, dwoje wspaniałych wnuków, którzy mnie odwiedzają, a ja odwiedzam ich. Mam swoje mieszkanie, znajomych. To im poświęcam czas. Trzeba sobie ugotować, pójść na zakupy, posprzątać, zawsze jest coś do roboty. I oglądam filmy przyrodnicze na Discovery Wild. Wspaniałe, bardzo polecam - powiedziała w rozmowie z Onetem.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn