Popioły
Popioly, Polska 1965
Lato 1798 roku. Książę Gintułt wraca z Włoch do Polski. Spotyka szlachcica, Rafała Olbromskiego, który zostaje jego sekretarzem. Rafał wchodzi w kręgi masonerii. Wkrótce wstępuje do armii Napoleona.
Reżyseria:Andrzej Wajda
Czas trwania:103 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Film historyczny
Popioły w telewizji
Galeria
Daniel Olbrychski
jako Rafał Olbromski
Piotr Wysocki
jako Jan Gintułt
Beata Tyszkiewicz
jako księżniczka Elżbieta
Pola Raksa
jako Helena
Bogusław Kierc
jako Krzysztof Cedro
Władysław Hańcza
jako ojciec Rafała
Andrzej Brzozowski
Drugi reżyser
Włodzimierz Olszewski
Drugi reżyser
Andrzej Żuławski
Drugi reżyser
Andrzej Kostenko
Zdjęcia
Franciszek Kądziołka
Zdjęcia
Zbigniew Raplewski
Zdjęcia
Opis programu
"Nie wybieram do ekranizacji Sienkiewicza, tylko Żeromskiego, bo nie interesuje mnie literatura zgody narodowej, literatura pogodzenia wszystkich ze wszystkimi" - mówił w wywiadzie Andrzej Wajda. I dodawał: "... naszymi bohaterami są ludzie młodzi, niedojrzali, ludzie takiego "niedojrzałego" kraju, jaki odziedziczyliśmy i po pierwszej wojnie, i po pierwszej niepodległości. Ten młodzieniec jest bohaterem i "Ferdydurke", i powstania warszawskiego. On jeszcze ciągle za nami idzie". Interpretować "Popioły" przez pryzmat "Ferdydurke"? Zamiar zaskakujący, lecz zarazem ciekawy. O ile jednak Gombrowiczowi młodość i niedojrzałość kojarzyły się głównie z duchową wolnością jednostki i negacją skostniałych form kultury, o tyle dla Wajdy oznaczały polityczną naiwność oraz heroiczną, lecz niemal bezrefleksyjną pogoń za marzeniem. W "Popiołach" jest nim narodowa niepodległość. Przenosząc epopeję Żeromskiego na ekran, reżyser nie krył, że interesują go zwłaszcza sceny "absurdalne, a zarazem bohaterskie, jak wiele momentów w naszej historii". Taka optyka przywodzi na myśl wcześniejsze dokonania autora "Polowania na muchy", zwłaszcza "Kanał", "Popiół i diament" oraz "Lotną". Tam też byli bohaterowie płacący młodym życiem za służbę sprawie przegranej. Tam również romantyczna legenda stykała się z brutalnym cynizmem rzeczywistości. Tam wreszcie padały natarczywe pytania o granice bohaterstwa, o skutki konfrontacji mitu z historią. "Popiołami" dopisał więc Wajda kolejny (i jeden z ostatnich) rozdział do księgi dokonań szkoły polskiej, której był współtwórcą. Jeszcze raz podjął temat dramatu Polaka i Polski, niepotrafiących poradzić sobie z własnymi dziejami. Cofając się do czasów napoleońskich, subiektywnie wskazał na genezę postawy nazwanej później bohaterszczyzną. To bowiem właśnie wówczas Polacy, uwiedzeni marzeniem o niepodległości, po raz pierwszy porwali się z motyką na słońce. Dopiero potem przyszły następne rozczarowania - w 1830, 1863, 1939, 1944... Podobnie jak w wielu innych filmach Wajdy, także w "Popiołach" wizjonerska, malarska wyobraźnia artysty styka się z bliskim turpizmowi naturalizmem. "Otrzymaliśmy szerokoekranowy spektakl w wykonaniu estetyzującego "masochisty", który nawet konających żołnierzy umieszcza malowniczo nad brzegiem kanału, by cieszyć oko ich odbiciami w wodzie" - pisał jeden z krytyków. W "Popiołach" sporo jest przepięknie filmowanych, arcypolskich pejzaży oraz znakomitych sekwencji batalistycznych (np. bitwy pod Raszynem i Somosierrą). Mimo że zrealizowana na taśmie czarno - białej, epopeja Wajdy do dziś może imponować misternie wystudiowanymi scenami, raz poruszającymi symboliczną wymową (tabun galopujących, pozbawionych jeźdźców koni po somosierrskiej szarży), raz porażającymi okrucieństwem (dramat rumaka spadającego w przepaść). Głównymi bohaterami "Popiołów" mieli być "ludzie młodzi", zatem reżyser dał szansę debiutantom. Rafała Olbromskiego zagrał Daniel Olbrychski, a Krzysztofa Cedrę - Bogusław Kierc. Obaj byli wówczas studentami szkoły teatralnej. Księciem Gintułtem został niewiele starszy Piotr Wysocki, a Heleną Pola Raksa, licząca wówczas dwadzieścia cztery lata. Szczególnie trudna wydawała się rola Rafała, o którym znawcy twórczości Żeromskiego mawiają, że jest jedną z pomyłek psychologicznych mistrza. Olbromski bowiem stanowi zdumiewające połączenie pospolitego rębajły i wrażliwca, skłonnego do wielkich, nie tylko miłosnych, uniesień. Wbrew obawom sceptyków, młodziutki Daniel Olbrychski zebrał pochlebne recenzje, podobnie zresztą jak jego koledzy. Akcja filmu rozpoczyna się latem 1798 roku, w chwili, gdy podróżujący po Włoszech Książę Gintułt spotyka obdartych polskich żołnierzy śpiewających Mazurka Dąbrowskiego. Niebawem arystokrata wraca do ojczyzny. Los styka go tu z młodym szlachcicem Rafa