NAJCIEKAWSZE POLSKIE FILMY 2019
Rok 2019 w polskim kinie zapowiada się bardzo ciekawie oraz smakowicie. Za nami już premiery bardzo dobrych tytułów, czyli "Córki trenera" Łukasza Grzegorzka oraz "Monumentu" Jagody Szelc. Te obrazy są dowodem, że młodzi polscy filmowcy nie tylko mają coś do powiedzenia, ale przy okazji wykształcili też swój własny filmowy język. Do tego grona za moment z "Wilkołakiem" dołączy Adrian Panek; ten film był absolutnym hitem ubiegłorocznego festiwalu w Gdyni.
W formie może być też kino rozrywkowe. Patryk Vega już zdążył pokazać "Kobiety mafii 2", po czym szybko przeniósł się na plan kolejnego filmu - "Small World". To PODOBNO ma być zupełnie odmienna produkcja od pozostałych filmów Vegi. Problem w tym, że takie zapowiedzi słyszymy niemalże przy każdej premierze... Z drugiej strony Vega znowu może zaskoczyć doborem obsady i rozmachem realizacyjnym. Poczekamy, zobaczymy, byle do września.
Do kina na dobre powrócił Władysław Pasikowski. Najpierw pokazał "Kuriera", a teraz zapowiada, że po latach zrobi "Psy 3". Byłby to mądry marketingowo ruch, bo już ogromny sukces nowego "Kogla mogla" pokazał, że widzowie łakną nowych wersji dawnych hitów. Pytanie tylko, czy scenariusz będzie tak dobry jak dawniej. To już większy problem.
Mocno będzie trzymać się kino historyczne. Dariusz Gajewski w końcu pokaże od dawna zapowiadane "Legiony", chociaż ten film i tak zapewne przyćmi "Piłsudski" z Borysem Szycem w roli tytułowej. Aż szkoda, że do tej pory nie powstał "Kantor" Jana Hryniaka... a właśnie! Chociaż "Kantor" leży niedokończony, to Hryniak zabrał się za kolejną filmową biografię, chociaż teraz z kultowego reżysera teatralnego przerzucił się na... gwiazdora disco polo. Biografia Zenka Martyniuka to gotowy materiał na hit, więc nic dziwnego, że produkcja ma swoją premierę mieć w końcówce grudnia. Na Sylwestera będzie można pójść na "Zenka" do kina.
Przy okazji tej publikacji prezentuję Wam też nowy odcinek POPKULTUROWEGO, w którym omawiam niektóre polskie premiery 2019 roku. Ten odcinek powstał już jakiś czas temu, dlatego niektóre daty premier się zdezaktualizowały, jednak swoje zdanie na temat już wcześniej obejrzanych filmów podtrzymuję. "Córka trenera", "Monument" i "Wilkołak" to petardy i jednocześnie najlepsze tegoroczne polskie filmy!
W galerii znajdziecie nasze pełne zestawienie najciekawszych polskich filmów 2019 roku!
