Jednym z pierwszych raperów, który krytycznie wyrażał się o "Procederze" był Pih, czyli rapowy partner Chady, z którym w 2003 roku wydał płytę "O nas dla was". Pih to też wielki nieobecny filmu, ponieważ w żadnym miejscu w scenariuszu nawet nie jest zaznaczone, że istniał! Pih w jednym ze swoich najnowszych utworów pt. "2019" nawinął, co myśli o zarabianiu na śmierci Chady przez byłych wspólników:
Gdyby zmartwychwstał, wrócił do nas Chada / Jak wielu ludziom w przycinaniu sosu by przeszkadzał
Krytycznie o filmie wypowiedział się również Kaz Bałagane, który swoją interpretację utworu "Rap najlepszej marki" Chady przedstawił na składance poświęconej raperowi. Bałagane napisał na swoim Instagramie:
Widziałem tam tak kompromitujące sceny, że ciężko mi było uwierzyć w to, co oglądam. Trzydzieści minut obejrzałem i pogrążyłem się w zadumie, kto pisał scenariusz.
Ostatnio do grona niezadowolonych z "Procederu" dołączył Fu, który lata temu razem z Chadą nagrał numer "Nie zaprzeczysz mi". Fusznik napisał:
Przyznam szczerze, że dopiero co obejrzałem film Proceder ponieważ bałem się go obejrzeć... Wiedziałem co mnie czeka. Miałem od początku dobre przeczucia, że film jest poprostu bajką i tak właśnie jest. Reasumując film miał gloryfikować ŚP CHADE, a zadziałał moim zdaniem odwrotnie... To kino zasadniczo nie mające nic wspólnego z prawdziwym Tomkiem wstyd po całej bandzie.... Jak tak ma wyglądać film przedstawiający życie legendy Rapera i związane z tym problemy czyli raz na wozie raz pod wozem, to ja podziękuje za takie kino.... Znałem Chade bardzo dobrze także swoje wiem... Nie polecam.
