"Projekt Lady 4" odcinek 1. Co się wydarzyło w 1. odcinku? Jak dziewczyny zareagowały na mentorki? Czy ktoś odpadł?

program tv

Do XIX-wiecznego Pałacu w Rozalinie trafi trzynaście nowych uczennic, które są gotowe odmienić swoje życie. Pod opieką mentorek znajdzie się mocna grupa silnych osobowości. To zarazem pierwsza międzynarodowa edycja, bowiem wśród uczestniczek znajdą się przedstawicielki innych narodowości, a także Polki mieszkające na co dzień w Wielkiej Brytanii i Holandii.

W nowej odsłonie programu doktor Irena Kamińska-Radomska postawi przed dziewczynami jeszcze bardziej wyrafinowane zadania. Wprowadzi ponadto nieustanną kontrolę postępów poprzez niezapowiedziane sprawdziany. Do współpracy zaprosi więcej ekspertów oraz specjalistów, niż dotychczas. Uczestniczki zyskają szansę wykorzystania zdobytej wiedzy poza pałacem. Natomiast Tatiana Mindewicz-Puacz, podobnie jak wcześniej, pomoże uczennicom uwierzyć w siebie czy poradzić sobie z kompleksami lub złością. Wsparcie w obliczu wszystkich tych wyzwań okaże im prowadząca, Małgorzata Rozenek-Majdan.

Uczestniczki już na starcie umiliły sobie długą podróż do Pałacu w Rozalinie alkoholem. Impreza, którą urządziły, nie ucichła nawet po przyjeździe na miejsce, gdy spotkały się już z mentorkami. Dziewczyny są wybuchowe, wulgarne, pozbawione ambicji, mają wątpliwe życiowe priorytety; przeklinają, przywiązują ogromną wagę do wyglądu zewnętrznego i pozostają uzależnione od telefonów komórkowych.

Pierwsza kolacja utwierdziła jedynie mentorki w przekonaniu, że czeka je ciężka praca. Doktor Irena Kamińska-Radomska i Tatiana Mindewicz-Puacz nie wzbudziłu w podopiecznych zbytniego respektu. Kojarzę panią z memów - powiedziała jedna z uczestniczek. Pierwszymi dyżurnymi śniadaniowymi zostały Dominika i Agata. Na przyjęcie dziewczyny założyły właściwe dla swojego stylu ubrania, mundurki wywołały zaś ostre reakcje. Uczestniczki spróbowały więc nieco je zmienić, co szybko ukróciła pierwsza z opiekunek. Najwięcej problemów z dostosowaniem się do mundurka miała Laura. Dziewczyna, która sama przyznaje, że jest narcystyczna, ciągle chciała dostosować mundurek do siebie.

Ciekawie również wyglądała... nauka chodzenia na szpilkach. Okazało się, że chodzenie na szpilkach aż tak prostą sprawą nie jest. Pierwszy raz widzę, żeby ktoś szurał w szpilach - powiedział nauczyciel. Najlepsza w zadaniu okazała się Iwona, która w nagrodę otrzymała buty! Na koniec dziewczyny otrzymały perły, niektóre z nich mocno czekały na ten moment!

Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!

[facebook]https://facebook.com/telemagazynpl?tabs=;strona[/facebook]