Anka w serialu "Przyjaciółki" nie może narzekać na nudę. Ma za sobą rozwód, a w jej życiu wciąż pojawiają nowi mężczyźni. Po nieudanym związku z dużo młodszym Maćkiem (Krzysztof Wach), do łask powraca były mąż - Paweł (Bartek Kasprzykowski). Pojawia się także nowy mężczyzna. Spytaliśmy Magdalenę Stużyńską o to, jak odnajduje się w nowej serii serialu:
Bardzo podoba mi się szósta seria. W życiu Anki znowu dużo się dzieje. Już było za spokojnie. To nie będą tylko rzeczy łatwe, bo pojawiają się także trudności i kłopoty, ale takie, z których wydaje się, że wyjdzie obronną ręką. Wszystkie te wydarzenia będą dla niej budujące. Mam nadzieję, bo nie wiem jeszcze, co wydarzy się w ostatnim odcinku. Pojawił się nowy mężczyzna, ale w tej serii nie będzie chyba jeszcze jakiejś kulminacji. Coś się jednak zawiązało...
CZYTAJ TAKŻE:
"PRZYJACIÓŁKI". LESZEK I PAWEŁ WALCZĄ O SERCE ANKI? [ZDJĘCIA]
Co natomiast z Pawłem? Czy jest szansa na to, aby Anka do niego wróciła?
To jeszcze nie zostało rozstrzygnięte, ale niezależnie od fabuły cieszę się, że znowu mam dużo scen ze wspaniałym Bartkiem Kasprzykowskim. Trudnych scen, a ja uwielbiam z nim grać. Na dodatek teraz mam drugiego wspaniałego partnera, którym jest Przemek Sadowski – bardzo utalentowany aktor. On jest cały czas poszukujący i niezwykle pracowity. Nie dość więc, że świetnie dogaduję się ze swoimi "starymi" przyjaciółkami, z którymi – jak to się mówi – mamy fantastyczny flow, to jeszcze udało mi się z chłopakami. Mam świetnych partnerów w tym serialu.
Przypomnijmy, że Bartka Kasprzykowskiego można oglądać także w show "Twoja twarz brzmi znajomo". Czy Magdalena Stużyńska wiedziała wcześniej talencie wokalnym kolegi z planu?
Bardzo się cieszę, że Bartek jest w tym programie. Dzięki niemu może pokazać swoje ogromne możliwości. Niedawno zagraliśmy razem w serialu "Bodo" i tam też świetnie śpiewał, więc wokalny talent Bartka to akurat nie jest dla mnie zaskoczenie.
Kogo wybierze serialowa Anka? Premierowe odcinki "Przyjaciółek" w czwartki o godz. 21:05 w Polsacie!
