„Pytanie na śniadanie”. Filip Antonowicz ma niezwykle utalentowaną siostrę! Anja Antonowicz ma na koncie rolę w serialu Netflix „The Crown”

Wielkie zmiany w Telewizji Polskiej są szeroko komentowane w ostatnich dniach. Największe dotknęły program TVP „Pytanie na śniadanie”, z którym pożegnali się wszyscy dotychczasowi prowadzący, w tym nawet ciężarna Małgorzata Tomaszewska. W ich miejsce pojawiają się nowi: widzów witał już Robert Stockinger i Joanna Górska oraz Klaudia Carlos oraz Robert El Gendy. W ostatni weekend stycznia na antenie zadebiutowała Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz.

Filip „Rudanacja” Antonowicz to były prowadzący poranne pasmo w Radiu ESKA. Był także jednym z gospodarzy programu „Obudź się na Jankesa, który współprowadził razem z Kamilą Ryciak i Jankesem. Ze stacją był związany od 2015 r. i można go było usłyszeć m.in. w programach „Szybkie strzały”, „Jazdy Gwiazdy” czy „The best of Eska”. Liznął także aktorstwa i zagrał gościnną rolę w serialu „Na noże”. Ma również niezwykle utalentowaną siostrę.

Anja Antonowicz dorastała na osiedlu Na Skarpie w Toruniu, gdzie uczęszczała na zajęcia koła recytatorskiego. Jako aktorka zadebiutowała niewielką rolą dziewczynki w filmie Michała Rosy „Cisza (2001). Następnie zagrała m.in. w serialach: „Na dobre i na złe” i „Pensjonat pod Różą”. W latach 2003–2004 związana była z Teatrem Nowym w Łodzi. W 2004 r. występowała również w łódzkim Teatrze Studyjnym PWSFTviT oraz w warszawskim Teatrze Syrena, a także uzyskała dyplom Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

Pierwszy sukces i niemiecką nagrodę telewizyjną zawdzięcza opartemu na faktach kryminałowi „Bella Block – Die Frau des Teppichlegers”. Kolejnym był... angaż do serialu „The Crown” który sprawił, że o samej Anji Antonowicz zrobiło się głośno przed dwoma laty, w 2022 r. Wówczas jej brat nie krył dumy.

Anja Antonowicz w hicie Netflixa wcieliła się w żonę ostatniego cara Rosji.

Było to dla mnie ogromną niespodzianką, że udało mi się dostać tę rolę. Aktorstwo jest jak sinusoida; przychodzą sukcesy, potem przez jakiś czas nie ma się pracy, potem znowu sukcesy, i tak dalej. Ja liczyłam na jakąś dobrą falę, ale takiego sukcesu się nie spodziewałam - wyznała w wywiadzie dla serwisu DW.com.

Jak wyznała w rozmowie, cała sprawa była swoistym dziełem przypadku. - Zadzwoniłam do reżysera Christiana Schwochowa, którego znam, aby umówić się na kawę w Londynie. Okazało się, że przeprowadzał właśnie casting do ról członków dużej rosyjskiej rodziny i nie miał czasu na spotkanie. Ale rozmawiając ze mną, wpadł na pomysł, by mnie na ten casting zaprosić - wspominała w wywiadzie.

Nigdy, przed żadnym castingiem, nie odczuwałam takich emocji. Stałam przed drzwiami, wiedziałam, że zaraz wejdę na casting i w tym momencie zdałam sobie sprawę, że wchodzę na casting do „The Crown”. W głowie kotłowały mi wtedy różne myśli: od tej, jak to wspaniale, że tu jestem, aż po pytania, jak to w ogóle możliwe i czego ja tutaj szukam - wyznała. - Sam casting trwał tylko 10 minut. Miałam do przygotowania jedną scenę po rosyjsku. Była ona dosyć intensywna. Chodziło o reakcję mojej postaci w chwili, gdy rodzina cara ustawia się rzekomo do fotografii i wtedy wchodzą bolszewicy z karabinami. Ważny był ten moment przełamania - powiedziała w wywiadzie dla wspomnianego serwisu.

Zobacz, jak wygląda Anja Antonowicz!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl