Katarzyna Cichopek zalała się łzami na wizji. Mogła liczyć na kolegę z programu!
Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela elektryzuje media od momentu ogłoszenia tego przez wkrótce byłe małżeństwo. Fani pary wciąż nie wierzą, że po 17 latach wspólnego życia zdecydowali się na rozwód. Sami zainteresowani nie komentują medialnego zamieszania i skupiają się na swoich karierach.
Katarzyna Cichopek rozpłakała się na wizji
Brak komentarzy od Cichopek i Hakiela powodują, że media prześcigają się w domysłach, co się stało i czy nie była to wina tzw. osoby trzeciej. Pojawiły się plotki, jakoby Katarzyna Cichopek zbliżyła się do swojego kolegi z pracy, Macieja Kurzajewskiego który współprowadzi z nią program "Pytanie na śniadanie". "Wywołany do tablicy" przez media Kurzajewski odniósł się do tego, nie pozostawiając żadnych wątpliwości.
Wyznanie Kurzajewskiego nie sprawiło, że media przestały się interesować nim lub aktorką. Katarzyna Cichopek jest nieustannie śledzona przez paparazzi. Jeden z fotografów podążając za aktorką odkrył nieznany dotychczas szczegół, który łączy Kurzajewskiego i Cichopek. Okazuje się, że rozwód aktorki i tancerza przeprowadzi ta sama prawniczka, która przeprowadziła prezentera przez jego rozwód z Pauliną Smaszcz, z którą dziennikarz był związany przez dwie dekady. Oliwy do ognia dolało także wydarzenie, które miało miejsce 7 kwietnia w programie "Pytanie na śniadanie".
Mareczku zawsze będziesz naszym światłem. Zawsze będziemy mieli ciebie głęboko w naszych sercach - cytuje słowa aktorki "Super Express".
Katarzyna Cichopek nie wytrzymała emocji i pękła, zalewając się łzami. Nie była w stanie wydusić słowa, ale mogła liczyć na współprowadzącego z nią wydanie Macieja Kurzajewskiego. To on przekazał tragiczne wieści. - Wczoraj to światło Marka zgasło i zawsze będzie o tobie pamiętać Marku - powiedział prezenter, cytuje jego słowa "Super Express".
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
