Paulina Smaszcz w szczerym wywiadzie miażdży Macieja Kurzajewskiego. Miał zostawić Katarzynę Cichopek?!
Paulina Smaszcz to była żona Macieja Kurzajewskiego, o której od paru tygodni jest naprawdę głośno. To ona, a właściwie jej komentarze, doprowadziły do tego, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski oficjalnie potwierdzili, że są parą okraszając to pocałunkami na antenie.
Między byłymi małżonkami energia jest, mówiąc łagodnie, nienajlepsza - Paulina Smaszcz nie gryzła się w język, komentując nową miłość swojego byłego męża. Nie powinno to dziwić - nigdy nie kryła, że rozwodząc się straciła miłość swojego życia, która porzuciła ją w chorobie. Także Maciej Kurzajewski podjął kroki - miał zgłosić fakt, że Smaszcz spotkała się z jego matką jako naruszenie miru domowego.
Paulina Smaszcz o Macieju Kurzajewskim i Katarzynie Cichopek
Chaos informacyjny, jaki powstał wokół całej sprawy postanowiła uporządkować Paulina Smaszcz udzielając wywiadu reporterowi Plotka Marcinowi Wolniakowi. W rozmowie Smaszcz nie kryła żalu do mediów, które stawiają ją w roli złej, mściwej i złośliwej byłej żony i dziwi się, dlaczego próbują ją skłócić z Katarzyną Cichopek ignorując osobę Macieja Kurzajewskiego.
Mój były mąż okłamał swoich synów. Okłamał naszych przyjaciół i rodzinę, twierdząc, że z panią Katarzyną się nie spotyka. Że kończy ten związek, ponieważ jest to związek, który będzie szeroko komentowany, a pani Katarzyna wszystko pokazuje w social mediach i reklamuje wiele produktów - wyznała w rozmowie z Plotkiem Smaszcz.
Wyznała również, że Kurzajewski poinformował rodzinę, „że musi mieć czas na zakończenie tego związku, bo razem pracują. Musi mieć czas, żeby się z tego wycofać, bo to nie jest ta osoba”. - Po czym wyjeżdża, okłamuje wszystkich, nikomu nic nie mówi - zaznaczyła.
Smaszcz odniosła się również do romantycznych wyznań byłego męża podczas gali 70-lecia Telewizji Polskiej. - Ich wywiad w trakcie gali to była żenada. Tak, powiedział, że zachwycał się nią, gdy miała 18 lat. Szkoda, że wtedy był ze mną w związku i mieliśmy pierwszego syna. On już się w tych kłamstwach gubi. On nawet synów okłamał, jakie ma wykształcenie. Dopiero synowie mi powiedzieli, że tata całe życie im mówił, że skończył prawo. Jakie prawo? On nawet nie zaczął tego prawa - skwitowała.
W rozmowie z reporterem plotka Smaszcz nie przebierała w słowach, opisując byłego partnera. - Dodam, że nie znam pani Katarzyny i dziwie się, że media antagonizują nas, zamiast zwrócić uwagę, że przyczyną wszystkich wydarzeń są kłamstwa i postawa Macieja Kurzajewskiego, mężczyzny bez honoru, ojca bez żadnych wartości, człowieka, który z wyznawcy PO stał się konserwatywnym wyznawcą religii PIS, mimo że jego wartości katolickie są, jak widać, bez żadnego pokrycia. Proszę zwrócić uwagę na jego działania i moralność. W tej postawie i wizerunku nie ma za grosz prawdy i deklarowanych wartości - powiedziała, cytuje wypowiedź dla Plotka serwis Jastrząbpost.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
