Dr Łukasz Preibisz miał być jednym z gości niedzielnego (12.01) wydania programu "Pytanie na śniadanie", ale jak poinformował w mediach społecznościowych, nie został wpuszczony na wizję, bo miał na sobie przyklejone serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Zostałem dziś zaproszony jako ekspert medyczny do pytania na śniadanie TVP - rozmowa nie odbyła się, ale przecież nie dlatego, że mam serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na sobie... Boże, jak tu zawsze na Finale WOŚP się działo - napisał dermatolog.
Na wpis rozczarowanego dermatologa odpowiedziała już produkcja programu. Z informacji podanych przez TVP wynika, że lekarz spóźnił się na nagranie 40 minut.
Uwaga na fakenewsy! Ostrzegamy od wczoraj. W sieci krąży fałszywa informacja, jakoby pnś nie wpuściło doktora dermatologa do studia z powodu serduszka Wielkiej Orkiestry. Doktor miał uczestniczyć w rozmowie o 7.20. ale spóźnił się 40 minut. Przyjechał po zawodach. Cóż. Jak widać na zdjęciu inni goście z serduszkiem byli u nas punktualnie. - czytamy na oficjalnym koncie programu na Facebooku.
Źródło: Agencja TVN/x-news
