Danuta Martyniuk schudła aż 17 kilogramów dzięki tej diecie! W „Pytanie na śniadanie” zdradziła co robi, by utrzymać formę

Danuta Martyniuk to ukochana żona Zenka Martyniuka, określanego mianem króla disco polo. W ostatnim czasie Danuta Martyniuk przeszła spektakularną metamorfozę, wyjawiając, że kluczem do sukcesu była minimalnie zmodyfikowana dieta.

Kiedy przy moim wzroście 154 centymetrów waga pokazała 67 kilogramów, wiedziałam, że przede wszystkim muszę przestać jeść słodycze, bo to one mnie gubiły. Zmniejszyłam też o połowę porcje posiłków i piłam dużo wody. W sumie schudłam 17 kilo - cytuje jej słowa dla Party serwis Jastrząbpost. - Czuję się lżej i mam większą chęć do życia. Codziennie rano chce mi się wstać, ładnie ubrać i umalować. Po takim spadku wagi wymieniłam niemal całą garderobę i była to najprzyjemniejsza część metamorfozy - dodała.

W niedzielny poranek Danuta Martyniuk była gościem Małgorzaty Tomaszewskiej i Aleksandra Sikory w programie „Pytanie na śniadanie”. Pojawiła się tam zaproszona przez samą Joannę Kurską. Ukochana króla disco polo zdradziła w rozmowie, co obecnie ląduje na jej talerzu.

Zdradziła również, że motywacją do zmiany nawyków żywieniowych były złośliwe komentarze internautów, które pojawiały się w sieci. - Czytałam nieprzychylne komentarze w internecie na mój temat, że jestem za gruba, że wyglądam jak mama Zenka... To mnie zmotywowało. Pomyślałam: o nie! Muszę coś zmienić - wyznała.

Danuta Martyniuk przybliżyła swój obecny rytm dnia. Jak zdradziła, od lat dzień zaczyna od kisielu z siemienia lnianego, który przygotowuje wieczór wcześniej i którego zbawienny wpływ na urodę jest przez nią bardzo doceniany. Pół godziny później pije kawę z mlekiem bez laktozy (1,5%), a kolejne pół godziny później - je owsiankę. Przygotowuje ją na wodzie, wzbogacając dodatkiem jogurtu, kefiru, owoców czy orzechów. Przepis dostała od przyjaciółki.

Do obiadu nie podjadam - zaznaczyła.

Obiad Danuty Martyniuk to kawałek mięsa i surówka - żona Zenka nie jada ziemniaków. Kolacja, czyli ostatni posiłek Danuty, zjada około godz. 17:00-18:00. - Kanapeczka z chudziutką wędlinką - doprecyzowała Martyniuk dodając, że mocno ograniczyła spożycie masła. - Wiadomo - masło, czyli cholesterol, wpływa na wagę - wyjaśniła. W jej diecie nie brakuje również owoców.

W programie pojawił się również Zenek Martyniuk, wyznając, że jest fanem kuchni swojej żony. Uwielbia również zupy, za którymi z kolei nie przepada jego małżonka, do których lubi dodatek śmietany. Przepada również za ziemniakami, których unika Danuta Martyniuk.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl