Piąty sezon "" pełen jest tajemnic, niedopowiedzeń i zwrotów akcji, a najnowszy, siódmy odcinek dobitnie to potwierdza. Epizod zatytułowany "Światła na niebie", w którym Jughead Jones (Cole Sprouse) i Tabitha Tate (Erinn Westbrook) badają dziwne zdarzenie, którego świadkiem - lata temu - był Pop Tate (Alvin Sanders) nieźle namieszał w głowach widzów.
Po premierze odcinka sieć zalała fala komentarzy i spekulacji. Internauci zastanawiają się, czy to, co wydarzyło się 50 lat temu w Riverdale rzeczywiście miało związek z... inwazją kosmitów i kto tak naprawdę odpowiada za zniknięcie zwłok z beczki syropu klonowego, które przechowywała przez tyle lat babcia Cheryl!
Niektórzy twierdzą, że tego feralnego wieczoru Jughead Jones został porwany przez obcych! Pozaziemski wątek w "Riverdale" jest teraz szeroko komentowany w mediach społecznościowych.
Ten serial dosłownie rozpuszcza mózg. Z jednej strony nie chcę, aby kosmici okazali się prawdą, z drugiej strony każde inne wyjaśnienie tego wątku będzie jeszcze bardziej idiotyczne
Ta sprawa Człowieka Ćmy inspirowana jest chyba Scooby Doo - żartują internauci.
A co Ty sądzisz o tym, co spotkało Jugheada w 7. odcinku 5. sezonu "Riverdale"?
Źródło: Cover Video/x-news
