"Riverdale" powróci z nowymi odcinkami już jesienią. Aktorzy młodzieżowej produkcji od The CW wrócili już na plan. Jak wynika z pierwszych informacji, premierowy odcinek będzie poświęcony Luke'owi Perry'emu, który zmarł niespodziewanie na początku marca 2019 roku, w wyniku rozległego udaru mózgu. Epizod zatytułowany "In Memoriam" według zapowiedzi Roberto Aguirre-Sacasy będzie prawdopodobnie najważniejszym odcinkiem "Riverdale" w tym roku, jeśli nie w ogóle.
W czwartym sezonie "Riverdale" poznamy rozwiązanie zagadki z finałowych minut 3. sezonu. Mowa oczywiście o tajemniczej scenie przy ognisku, która może zapowiadać śmierć Jugheada Jonesa (Cole Sprouse). Roberto Aguirre-Sacasy zapowiedział już także powrót wątku Farmy.
"Riverdale" sezon 4. Co się wydarzy?
Roberto Aguirre-Sacasa opublikował na swoim Twitterze pierwszą fotką z planu nowych odcinków "Riverdale". Widzimy na niej Archiego w stroju robotnika. W tle można dostrzec szyld Pop's. Co czeka ulubieńców widzów w 4. sezonie "Riverdale"? Twórca serialu zapewniał w jednym z wywiadów, że w nowych odcinkach będą częściej działać razem. Zapoczątkowała to już finałowa scena przy ognisku z 3. sezonu "Riverdale".
Kiedy dojdzie już do rozwiązania największego sekretu: co wydarzyło się tamtej nocy będziemy mieć naszą zgraną czwórkę, a nie dzieciaki, które działają osobno - tłumaczył Roberto Aguirre-Sacasa.
Premiera 4. sezonu "Riverdale" odbędzie się w USA 9 października!
Źródło: Associated Press/x-news
