Odcinek finałowy 5. edycji "Rolnik szuka żony" odbił się szerokim echem w mediach, nie tylko za sprawą kłótni Pauliny i Łukasza. Swoje pięć groszy dołożył również Jan, który wprawił wszystkich w osłupienie przyznając, że od początku programu jego faworytką była Maria! Przysłuchująca się wszystkiemu jego dotychczasowa partnerka - Małgorzata była w prawdziwym szoku.
Po programie para definitywnie się rozstała, a jak donosi teraz Rewia, rolnik został na święta zupełnie sam, bo odwróciły się od niego nawet dzieci. Jan Widuliński jednak się nie załamuje i snuje odważne plany na przyszłość. Wygląda na to, że poszukiwania miłości w telewizji spodobały mu się na tyle, że chętnie wystąpiłby w nowym programie Marty Manowskiej pt. "Sanatorium miłości".
Pocieszam się, że panie znają już nie tylko moje zalety, ale i wady, więc może odezwie się do mnie ta, z którą ułożę sobie życie. Wciąż dostaję listy. Albo zamknę się w Sanatorium miłości. Ten nowy program, który od stycznia poprowadzi Marta Manowska, wydaje mi się całkiem ciekawy! - przyznał rolnik.
Przypominamy, że nowe reality show ma "pokazać jesień życia w barwny i ciepły sposób, podkreślając wartość oraz godność człowieka bez względu na jego wiek". Uczestnikami "Sanatorium miłości" będą osoby, które skończyły 60 lat. Premiera zaplanowana jest na styczeń 2019 r. W sumie TVP wyemituje 10 odcinków, które pokazywane będą w tym samym paśmie co "Rolnik szuka żony", a więc w niedziele ok. godz. 21.
Marta Manowska o uczestnikach 5. edycji
Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!
Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!
[facebook]https://www.facebook.com/telemagazynpl/?tabs=;strona[/facebook]
