Marlena Bazylczuk znalazła się w 6. edycji "Rolnik szuka żony". Kobieta była zainteresowana Sewerynem, który również zwrócił uwagę na uczestniczkę. Widzowie bacznie śledzili, jak rozwijała się ich relacja. Wielu fanów programu myślało, że połączyła ich prawdziwa miłość. Jak się jednak okazało, uczucie między nimi nie było na tyle silne, aby przerodzić się w trwały związek. Jeszcze w trakcie nagrań rolnik postanowił zbliżyć się do innej kandydatki. To jednak nie wszystko. Ich znajomość zakończyła się kłótnią, w której padło wiele mocnych słów.
Co słychać u Marleny Bazylczuk?
Marlena nie należy do grona uczestników "Rolnik szuka żony", którzy starają się korzystać z rozgłosu wywołanego programem. Dziewczyna czasami dzieli się ze swoimi fanami zdjęciami w mediach społecznościowych. To właśnie w Internecie Bazylczuk po zakończeniu emisji podziękowała swoim fanom za słowa otuchy, jakie od nich otrzymała. Sprawa z Sewerynem nie była dla niej najmilszym doświadczeniem. Marlena nie stara się jednak podbijać świata show-biznesu.
W 2020 roku kandydatka rolnika musiała poradzić sobie z bardzo trudną sytuacją. To wtedy zmarła jej mama. Widzowie programu starali się wspierać w tamtym czasie dziewczynę. Z pomocą bliskich Marlenie udało się na nowo ułożyć swoje życie.
Uczestniczka programu zawodowo jest florystką. Swoimi pracami dzieli się na swoim fanpage'u. Widać, że naprawdę kocha rośliny.
Marlena nie opowiada jednak wiele o sprawach prywatnych. Nie wiadomo, czy udało jej się odnaleźć prawdziwą miłość.
Czy bardzo się zmieniła od czasów programu? Zobacz zdjęcia w galerii!
