Strój Marty z "Rolnik szuka żony 7" pod ostrzałem
W finałowym odcinku 7. edycji programu "Rolnik szuka żony" potwierdziło się, że Paweł wciąż jest z Martą. Dziewczyna rolnika, pojawiając się na spotkaniu z Martą Manowską i pozostałymi kandydatkami Pawła, zaskoczyła stylizacją. Jej ubiór nie wszystkim przypadł do gustu.
Internauci skrytykowali wygląd Marty Paszkin, która była ubrana w biały, krótki kostium w ciemne ciapki. Założyła też czarne, ciężkie buty i do kreacji dobrała złotą biżuterią. Niektórzy wskazują, że jej ubiór był nieadekwatny do sytuacji. Sprawę pogarsza też fakt, iż uczestniczka show TVP nonszalancko rozsiadła się w fotelu. "Jeszcze puszki piwa brakuje" - czytamy komentarze tego typu w sieci.
Okazuje się, że stylizacją Marty zajęła się jej siostra, Magda. Kobieta postanowiła odnieść się do krytycznych wpisów na temat wyglądu Marty. "Śmiejemy się z tych komentarzy dotyczących stylizacji. Trochę nawet z pobłażliwością, bo to pokazuje, jak bardzo Polacy nie mają pojęcia o modzie. Wiedziałyśmy, że będzie taki odzew, zwłaszcza biorąc pod uwagę profil widza stacji, ale namówiłam Martę i szacun, że się odważyła - napisała Magda Sierańska w mediach społecznościowych. A Wam? Jak podobał się look Marty w finale "Rolnika"?
