Dawid Noweta to jeden z bohaterów programu "Rolnik szuka żony 7". Widzowie początkowo w młodym i przystojnym rolniku upatrywali jednego z ciekawszych bohaterów tej edycji programu, jednak nikt nie przewidział, że będzie to przede wszystkim jeden z bardziej kontrowersyjnych uczestników!
Dawid finalnie okazał się bardzo niepewnym siebie chłopakiem, co w programie go zgubiło. Już wtedy, gdy z jego gospodarstwa postanowiła wyjechać Agnieszka, pokazał swoją emocjonalność i długo po niej płakał, co było dość dziwne, ponieważ rolnik utrzymywał, że jego faworytką była... Martyna.
Niestety relacji z Martyną również nie udało mu się zbudować. Zdezorientowana kobieta też postanowiła odejść, co wywołało u Dawida istny atak paniki, który skończył się morzem łez i próbami dojścia do siebie. Gdy Martyna zrezygnowała, Dawid jednocześnie postanowił podziękować Magdalenie, która chyba jako jedyna z dziewczyn go niezbyt interesowała.
Podczas finału "Rolnika" widać było, że Dawid żałuje, że tak potoczyły się jego losy w programie. Żałowała także Agnieszka, która przyznała, że zbyt pochopnie podjęła decyzję o odejściu. To wyznanie spowodowało, że Dawid oznajmił jej, że chętnie się z nią spotka. Tyle tylko, że praktycznie to samo chwilę później zadeklarował Martynie, która przed kamerami wyznała, że zapraszała po programie Dawida do siebie, jednak ten... nie chciał jej przeszkadzać!
Czy ostatecznie Dawid i Martyna spotkali się po finale "Rolnik szuka żony"? Na to pytania na Instagramie odpowiedziała Martyna, która napisała:
Odpowiem zbiorczo. Pewne kwestie muszą pozostać prywatne, więc ;-) Będę dzielna i przemilczę.
Myślicie, że Dawid i Martyna jeszcze mają przed sobą wspólną przyszłość?
