"Rolnik szuka żony 7" odcinek 6. Dwie osoby wróciły już do swoich domów! Magda rozbiła towarzystwo wzajemnej adoracji!

Adriana Słowik
W 6. odcinku "Rolnik szuka żony 7" sporo się wydarzyło! Agnieszka zrezygnowała z programu i opuściła dziś gospodarstwo Dawida! Magda zdała sobie sprawę, że panowie nie są nią zainteresowani. Co działo się u pozostałych rolników?

"Rolnik szuka żony" sezon 7. odcinek 6. - co się wydarzyło?

W 6. odcinku 7. edycji "Rolnik szuka żony" Dawid zapewnił, że spór dziewczyn został zażegnany. Niedługo później Agnieszka powiedziała, że rezygnuje z programu! -Liczyłam, że będziesz trochę dojrzalszym facetem, taka jest moja decyzja. Dawid zaczął płakać. -Rozumiem i szanuję choć chciałem o ciebie jeszcze zawalczyć - wyznał. Najbardziej emocjonalnie na wyjazd Agnieszki zareagowała Magda.

-Dawid przeżywa to bardzo, nie spodziewał się tego - powiedziała Martyna. -Nie daj satysfakcji Martynce Musisz tu zostać - dopingowała Magdę wyjeżdzająca z gospodarstwa Agnieszka.

U Magdaleny panowie zabawili się w strongmanów. Konkurencję z oponami wygrał Adam. -Mateusza troszeczkę zakuło Ten wyścig pokazał ich temperament - oceniła Magda. Rolniczka zabrała chłopaków na łapanie stonki. Faworyzowała Adama, ale ten nie potrafił docenić jej starań. Mateusz stwierdził, że nie nadają na tych samych falach. -Kontakt był znikomy stwierdziła farmerka, po czym popłakała się przed kamerą i poprosiła o chwilę przerwy. Magda zdała sobie sprawę, że panowie traktują to jako fajny pobyt i niekoniecznie zależy im na poznaniu jej. -Na ten moment czuję, że wszyscy mogliby pojechać do domu - oceniła.

Magda wzięła sprawy w swoje ręce. Zaprosiła na rozmowę Mateusza, który przyznał, że nie pasuje do gospodarstwa i powinien wyjechać. Tak też się stało.

Dziewczyny Macieja dalej pilnowały czereśni - tym razem na skuterze. Ewelina jeździła dziś traktorem. Jako jedyna nie ma prawo jazdy, a to jest dla Macieja problemem.

Apolonia i Grażyna próbowały nawiązać kontakt. -Bije od niej złość - oceniła ta pierwsza. Między paniami znowu wywiązała się pyskówka. Józef zaproponował, żeby panie przygotowały dla niego ciasto drożdżowe. Szefem kuchni została... Ewa. -Nie poddam się, będę walczyć do ostatniego dnia - zapowiedziała. Józef zagonił następnie swoje panię na drabinę, a póżniej skrytykował ciasto Grażynki.

Paweł wkroczył z dziewczynami na poważne tematy. Marta broniła swoich ideałów, Natalia też miała dużo do powiedzenia, natomiast Agnieszka szybko się wycofała. Dziewczyny sadziły dziś kwiaty i krzewy. -Między dziewczynami nie jest tak dobrze - zauważył rolnik, który sporo uwagi poświęca Marcie. Paweł postanowił zaprosić dziś Agnieszkę na randkę. Podzieliła ich kwestia wiary, z ich rozmowy można było wywnioskować, że dziewczyna jest osoba niewierzącą. -Nie wspomniałaś o tym w liście - przyznał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ewelina
Madziu:-), może daj im jakieś konkretne zadanie, może spróbują się wykazać i zawalczą o Ciebie jak należy... :-)
E
Ewa Barbara Wierzbińska
Dziewczyny, które patrzyły na łzy Dawida powinny odejść. Nie zależy mu na tych, co zostały
G
Gość
Ile zakazonych
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn