Kamila z "Rolnik szuka żony" o udziale w programie i odwadze kandydatów
Program Marty Manowskiej "Rolnik szuka żony" okazał się być wielkim hitem. Świadczą o tym choćby ilości edycji - w świąteczny weekend widzowie obejrzeli tzw. zerowy odcinek 9. sezonu programu. Zdążyli nawet dostrzec podobieństwo między nową uczestniczką, a Kamilą z 8. edycji programu!
Kamila Boś szczerze o kulisach show
Podobnie jak w przypadku Kamili, i nowej uczestniczce fani produkcji zarzucają bycie "zimną" osobą. Do zamieszania, jakie wybuchło w sieci, postanowiła się odnieść sama Kamila. Redakcja Telemagazyn.pl zwróciła się do rolniczki o komentarz odnośnie przemyśleń o udziale, kandydatach i opiniach, jakie krążą na jej temat w sieci. Odmówiła, ale postanowiła urządzić cykl Q&A na swoim Instagramie. Rolniczka poruszyła kilka kwestii, które nurtowały jej fanów.
Jedno z pytań dotyczyło rzecz jasna wyborów Kamili. Fani zapytali, czy dziś wybrałaby innych kandydatów. Jak się okazuje... niektórym zabrakło odwagi!
Nieee, nie wybrałabym innych. Ale było parę listów, gdzie panowie nie odważyli się wystąpić w programie. Jeżeli piszecie list, to miejcie świadomość, że to może się wiązać z wystąpieniem w TV, bo rolnicy/rolniczki także mają nadzieję do wybranego listu - napisała.
Odniosła się również do często kierowanych w jej stronę zarzutów, jakoby była "zimna" i była bardzo zdystansowana. Jak przyznała: "jej osoba była przeróżnie odbierana". - Jedni np. odbierali mnie jako że szukam pracownika, a drudzy że potrzebuję zaradnego mężczyzny - przyznała.
W oczy nikt nic złego nie powiedział, a w internecie każdy cwaniak. Nie zgodzę się na pewno z tym, że jestem zimna. Jeśli taka jestem, to widocznie ktoś na to zasłużył - skwitowała rolniczka.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
