Marta Paszkin i Paweł Bodzianny - historia miłości uczestników programu "Rolnik szuka żony"
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny zyskali popularność za sprawą programu "Rolnik szuka żony". Jedni z ulubionych uczestników 7. edycji natychmiast przypadli do sobie do gustu, a także widzom, którzy do dziś śledzą losy zakochanej pary. Niedawno Marta i Paweł się pobrali, a także ogłosili, że spodziewają się dziecka. Pod koniec czerwca tego roku na świat ma przyjść ich synek. Z tej okazji Marta i Paweł urządzili nawet specjalną ciążową sesję zdjęciową.
Marta Paszkin opowiedziała o tym, jak będzie wyglądać jej poród. Obawia się, że Paweł może nie dać rady
W związku ze zbliżającym się porodem dziecka uczestników "Rolnik szuka żony 7", Marta Paszkin postanowiła urządzić na swoim Instagramie serię Q&A, na której postanowiła odpowiedzieć na pytania zadane przez fanów. Rzecz jasna głównym tematem dociekań internautów był zbliżający się poród kobiety.
Najczęściej pojawiające się pytanie w Q&A było o to, jak się czuję przed porodem. Ja raczej dobrze... gorzej z Pawłem - napisała Marta Paszkin - wyznała na swoim Instagramie Marta Paszkin.
Kobieta wyznała również, że stara się już zaplanować narodziny swojego dziecka. Żona Pawła Bodziannego wyznała, że marzy jej się poród rodzinny i chciałaby, żeby małżonek był przy niej w tej wyjątkowej chwili obecny. Ma jednak pewne obawy odnośnie tego, czy mężczyzna sprosta zadaniu.
Mam nadzieję, że nie wymięknie - napisała Marta Paszkin.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
